Jej charyzmatyczna działalność przez lata bardzo wzbogacała kulturę naszego miasta.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza św., która odbyła się Kolegiacie NMP Królowej Świata, gdzie wystawiona została urna z prochami artystki. Stargardziankę wspominał Maciej Dura-Pomarański z Młodzieżowego Domu Kultury. Maria Majka Cierocka urodziła się w Stargardzie 24 października 1947 r. W swojej bogatej drodze artystycznej występowała na deskach teatrów muzycznych w Gdyni, Bydgoszczy i Szczecinie. Była jednak mocno związana z rodzinnym miastem. W latach 1984-2011 pracowała jako instruktorka teatralna w Młodzieżowym Domu Kultury w Stargardzie. Formowała młodych ludzi czyniąc z nich nie tylko aktorów, ale też silną osobowość. Dziś wielu z nich możemy oglądać na deskach teatrów, ekranów kin i telewizorów.

Majka Cierocka była inicjatorką niezliczonych przedsięwzięć kulturalnych. Tworzyła scenariusze i reżyserowała spektakle teatralne, koncerty, widowiska. Była pomysłodawczynią warsztatów aktorskich dla dzieci i młodzieży. Stworzyła niezapomniany, cykliczny spektakl plenerowy Misterium Męki Pańskiej i Stargardzką Jesień Teatralną. Projekty jej autorstwa zawsze wzbudzały zainteresowanie, cechowały się odwagą i często również bezkomromisowością. Majka Cierocka w 2007 roku wyróżniona przez Prezydenta Stargardu Nagrodą dla Twórców Kultury, w 2019 r. za całokształt pracy artystycznej otrzymała ministerialną odznakę honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej. W 2019 r. ponownie dostała nagrodę Prezydenta Miasta Stargard tym razem za długoletnie zaangażowanie w kreowanie kultury w naszym mieście. Ostatni raz z szeroką publicznością spotkała się w listopadzie ubiegłego roku. Okazją był wieczór z Majką C. Hołd na scenie złożyli jej, tej wyjątkowej postaci, jej uczniowie, dziś rozproszeni w różnych miejscach w Polsce i w Europie.

Po uroczystej mszy św. spod bramy cmentarza komunalnego przy ul. Kościuszki wyruszył kondukt żałobny. Artystkę pożegnała rodzina, wychowankowie, mieszkańcy miasta oraz przedstawiciele władz. Rafał Zając mówił podczas pogrzebu, że niewymownie ciężko jest pożegnać się z Panią Marią Cierocką. - Tym głębsze wyrazy współczucia składam najbliższej rodzinie, z siostrą na czele. Tym głębsze wyrazy współczucia składam tej drugiej rodzinie, którą ona stworzyła poprzez budowanie głębokich relacji, prawdziwych przyjaźni- mówił Rafał Zając. - Pozostawiasz w naszych sercach i wielką pamięć, i trwałą wyrwę i wielką tęsknotę- dodał.