W lutym 1940 r. tysiące rodzin musiało opuścić swoje domy i udać się w przymusową tułaczkę po niepewnym i niebezpiecznym świecie. Ich losy można poznać na wystawie, która w poniedziałek (10.02.) pojawi się na planszach w Parku Chrobrego.
80 lat temu stargardzian – zarówno ówczesnych, jak i przyszłych – połączyła wspólna historia. Choć nigdy nie dane im było się spotkać, wszyscy zostali skazani na deportację. Wywózka zniszczyła stargardzką społeczność żydowską – prawdopodobnie nikt nie przeżył lutowych wysiedleń. Dla Polaków na Kresach oznaczała natomiast konieczność szukania nowych domów w zupełnie obcym miejscu. Najpierw w trudnych warunkach Syberii, a po wojnie w nieznanym Stargardzie.
Ludzi różnej narodowości i różnych wyznań połączyła ta sama tragiczna historia. Do dziś ich losy przetrwały w zdjęciach, dokumentach i wspomnieniach. W przyszłym tygodniu na planszach w pobliżu placu zabaw w Parku Chrobrego pojawi się wyjątkowa wystawa, dzięki której można poznać tę trudną część naszej wspólnej, stargardzkiej historii.
W poniedziałek (10.02.) przedstawiciele samorządu i środowisk sybirackich najpierw o 11:00 złożą kwiaty pod pomnikiem Ofiar Syberii i Katynia przy kościele św. Ducha. Następnie przejdą do Parku Chrobrego, gdzie obejrzą najnowszą wystawę przygotowaną przez Muzeum Archeologiczno-Historyczne.