w ramach cyklu „Historie opowiedziane dźwiękiem” spotykają się z mieszkańcami miasta i opowiadają o historii Stargardu przedwojennego, z okresu wojny i tuż po wojnie.
W tych spotkaniach ogromną rolę odgrywa Pani Teresa Kowalik, która spisała wspomnienia swojego taty, stargardzkiego pioniera i w minioną sobotę prezentowała je po raz trzeci, na takim spotkaniu. Wspomnienia podwórkowe wzbogacają stare fotografie, nagrania wspomnień, przedmioty codziennego użytku i muzyka, tym razem spotkanie uświetnił Chór Belcanto działający przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Stargardzie.
Spotkanie na podwórzu przy ul. Czarnieckiego miało wyjątkowy charakter, gdyż poprzedziły je wspólne prace mieszkańców kamienicy, którzy pozyskawszy dofinansowanie z projektu „Mikrodotacje, lokalne przedsięwzięcia dla regionu stargardzkiego” upiększyli wspólnie swoje podwórze. Za pieniądze z dotacji kupili stół, ławkę i rośliny, które będą służyły wszystkim mieszkańcom kamienicy i pomogą zacieśniać sąsiedzkie więzi.
Projekt trwa od 2014 roku, jego celem jest aktywizowanie mieszkańców i uświadamianie że każdy kto ma dobry pomysł, jak poprawić relacje w swoim najlepszym otoczeniu, może to zrobić.
Kolejne podwórkowe spotkanie odbędzie się wiosną, na podwórzu przy ul. Bydgoskiej, żeby go nie przegapić, koniecznie trzeba polubić profil Muzeum Archeologiczno – Historycznego w Stargardzie.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Lifestyle
- Wyjątkowe spotkanie na podwórku przy ul. Czarnieckiego 19