Młode stargardzkie święto już wrosło w kalendarz miejskich imprez i spodobało się mieszkańcom. Jak, w trakcie obchodów powiedział Pan Prezydent Rafał Zając „To święto jest po to, żeby przypominać o pionierach, naszych rodzicach i dziadkach, którzy na nowo budowali miasto i organizowali domy.” Pionierzy tych ziem, to dziś już często bezimienni bohaterowie, którzy przybywali z różnych stron powojennej Polski, aby na nowo budować tożsamość Stargardu. Od trzech lat 12 maja przypomina nam o niezwykłym wysiłku podjętym przez pierwszych mieszkańców, chroniących to co ocalało z wojennej pożogi, odbudowujących miasto i planujących jego przyszłość. To dzięki ich wysiłkom Stargard stał się domem dla nich samych, ich rodzin, dla nas i kolejnych pokoleń.
O pierwszych pracownikach kolei, delegowanych do Stargardu z Poznania, Warszawy, Lublina, Katowic, stargardzianie już czytają na tablicach, które z tej okazji przygotowali pracownicy Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Stargardzie, a które tuż przed obchodami Dnia Pionierów pojawiły się w Parku Chrobrego. Na wystawie „Historie torem pisane” można się dowiedzieć, kto był pierwszym zawiadowcą stacji, przeczytać fragmenty listów Celestyna Leszczyńskiego – znanego wszystkim mieszkańcom z nagrania umieszczonego w multimedialnej ławce obok pomnika kolejarza. Wystawa przybliża również sylwetki i wspomnienia innych pierwszych osiedleńców, aby nasi pionierzy, przestali być dla świętujących Dzień Pionierów bezimienni.
Tegoroczne obchody tego młodego święta odbywały się według ogłoszonego rozkładu jazdy i zgodnie z nim już od 12:00 było radośnie, kolorowo, tłumnie ale też:
historycznie
Muzeum Archeologiczno – Historyczne oprócz wspomnianej ekspozycji przygotowało na ten wyjątkowy dzień mnóstwo atrakcji dla mieszkańców miasta.
Bezpłatnie można było zwiedzać wystawy w siedzibie MAH na Rynku Staromiejskim i w Bastei, w namiocie muzeum porozmawiać z historykami „o starych Polakach”, podzielić się opowieściami, przekazać dokumenty i fotografie albo zaopatrzyć się w wydawnictwa przygotowane przez muzealników, w tym stare widokówki i niezwykłe wydanie „Tygodnika STAROGRODZIANIN” z 12 maja 1945 roku. Mieszkańcy w różnym wieku, w grupach i grupkach o różnej liczebności, świetnie się bawili w przygotowanej i prowadzonej przez pracowników muzeum grze miejskiej Quest „Na walizkach”. W grze wzięło udział 17 grup, do pokonania mieli 8 punktów, na których czekały łamigłówki i zamki szyfrowe skrytek, w których kryły się wskazówki do odnalezienia następnego punktu. Do jednego z punktów, gracze docierali rowerem. A upragniona walizka oczekująca na balkonie muzeum, zawierała zaginiony projekt architektoniczny odbudowy jednej ze stargardzkich kamienic. Wszystkim uczestnikom udało się dokument odzyskać, chociaż jak zgodnie podkreślali zadania nie były proste, a jako najtrudniejsze najczęściej było wskazywane zadanie „muzyczne”.
literacko
Książnica Stargardzka przygotowała „Opowieść o chlebie, niebie i młynarzu”, wspomnienia stargardzkiego pioniera, które znajdują się w zbiorach Książnicy. Opowieść w odcinkach czytali Panowie Krzysztof Kopacki i Marcin Rumiński.
Bibliotekarze przygotowali atrakcyjne zajęcia warsztatowe dla miłośników książek. Maluchy tłumnie przysiadały przy stoliku, aby własnoręcznie przygotować kolorowe, niepowtarzalne zakładki do książek.
Prawdziwym hitem literackiej części obchodów Dnia Pionierów okazał się punkt wymiany przeczytanej książki i przesłuchanej płyty. Wydawnictwa przez cały czas świętowania zmieniały właścicieli.
koncertowo
Jak świętowanie w Stargardzie, to nie może zabraknąć Stargardzkiego Centrum Kultury, muzyki i tańców. Na scenie zaprezentowali się Big-Band DKK Stargard, Chabry, Seniority, gitarzyści Marcin Momot i Oliver Michalczuk, grupa bębniarzy pod kierunkiem Roberta Iżewskiego oraz dzieci i młodzież z Przedszkola Miejskiego Nr 1, SP Nr 6 i SP Nr 11.
Gwiazdami koncertowego Dnia Pioniera byli goście „Kapela z naszego miasteczka” i stargardzka grupa wokalna ALTOS.
Publiczność na Rynku Staromiejskim podrygiwała, podśpiewywała i oklaskiwała znane przeboje Anny Jantar, ABBY, Manaamu, Modern Talking i ludowe piosenki.
sportowo
Stargardzianie bardzo chętnie spędzają czas na sportowo, a jak sport to Ośrodek Sportu i Rekreacji, który zorganizował III BIEG FORSYCJI, Bieg Małej Forsycji i marsz nordic walking w Parku Chrobrego. W organizacji imprezy biegowej nie mogło zabraknąć propagatorów wypoczynku przez bieganie, Stowarzyszenia „Ja się nie ścigam”, które było współorganizatorem wydarzenia. Wszyscy uczestnicy na mecie otrzymali pamiątkowy medal.
W marszu kobiet najlepsze wyniki uzyskały:
Krystyna Mordziewicz,
Mirosława Ler,
Marta Dróżdż,
a wśród mężczyzn:
Norbert Kazimierczak,
Andrzej Szymański,
Mirosław Bielański.
Bieg w najkrótszym czasie ukończyły:
Katarzyna Florek,
Karolina Borowska,
Inez Frank,
a wśród mężczyzn:
Michał Szyczkowski,
Tomasz Waszczuk,
Bartosz Przekopowicz.
Oprócz pamiątkowych statuetek zwycięzcy otrzymali – a jakże! - forsycje.
Krzaki forsycji podczas trwania imprezy można było też „wykręcić” na kole fortuny w namiocie Urzędu Miejskiego.
Przy okazji biegów i marszu, na scenie Teatru Letniego nastąpiło także rozstrzygnięcie konkursu fotografii i grafiki komputerowej „MOI PRZODKOWIE – PIONIERZY ZIEMI STARGARDZKIEJ”. Organizatorami konkursu są; Szkoła Podstawowa Nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi i Młodzieżowy Dom Kultury, a patronat nad nim objęli; Prezydent Miasta Stargard i Starosta Powiatu Stargardzkiego.
W tle wszystkich tych wspaniałych wydarzeń, cichutko rosły i rumieniły się przygotowane w trakcie warsztatów chleba bochenki, które wraz z pysznym żurem w porze obiadowej powędrowały do rąk zgłodniałych uczestników zabawy.
A wszystkiemu z nieodłącznym, dobrotliwym uśmiechem, a może to wzruszenie… przyglądał się stargardzki kolejarz. Pomnik autorstwa Grzegorza Łagowskiego został odsłonięty podczas obchodów pierwszego Dnia Pionierów w 2017 roku i szybko stał się przyjacielem Stargardzian.
Dzień Pionierów wrasta z roku na rok w nasze miasto, jest nie tylko kolejnym pretekstem do świetnej zabawy i spotkania się na Rynku ale też do poznawania historii miasta, lekcją lokalnego patriotyzmu i okazją do propagowania ciekawych form spędzania czasu. Jest też sprawdzianem organizatorów wydarzeń plenerowych w naszym mieście, bo to przecież początek sezonu i sprawdzianem dla mieszkańców, czy wciąż jest w Stargardzianach pasja poznawania, radość życia i chęć do zabawy. Wszyscy zdali celująco!
Kolejny pretekst do wspaniałego spędzenia czasu, ale też ogromne wyzwanie dla wszystkich to Art Festiwal i Noc Muzeów w najbliższy weekend. Już można planować Art Festowalową marszrutę, bo do skrzynek lokatorskich trafił Stargardzki Informator Samorządowy z festiwalową mapką.
Do zachwycenia.
p.s. zapraszamy do e-galerii - TUTAJ
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Kolej na kolej ? obchody Dnia Pionierów