To będzie bardzo ważny mecz dwóch drużyn zaangażowanych w walkę o utrzymanie. Stargardzianie po porażce w Siedlcach 1:4 znaleźli się w strefie spadkowej (15. miejsce). Na to zanosiło się od dłuższego czasu, bo nasz zespół wiosną nie osiągał dobrych wyników. W ośmiu meczach Błękitni zdobyli tylko sześć punktów. To oznacza, że mają lepszy bilans od Gryfa Wejherowo, którego 9 marca pokonali 4:1. Efektowna wygrana miała zwiastować udaną rundę. Niestety okazało się, że obie drużyny mają spore kłopoty.
Błękitni pięć spotkań przed końcem sezonu mają 30 punktów. To o wiele za mało żeby spokojnie myśleć o utrzymaniu. W zasięgu pozostało maksymalnie 12. miejsce. Przy dość trudnym terminarzu właściwie bezwzględnie trzeba wygrać środowy mecz z Siarką Tarnobrzeg. Oczywiście strata punktów nie zamknie definitywnie szans, ale potrzeba będzie wtedy naprawdę dużych niespodzianek w wykonaniu drużyny Adama Topolskiego i Jarosława Piskorza. Siarka z 33 punktami jest na 12. pozycji. Błękitnym natomiast najbliżej do Ruchu Chorzów, do którego tracą punkt.
Siarka w ostatnim meczu zremisowała 1:1 z Widzewem Łódź. Była blisko zwycięstwa, ale straciła gola w 87. minucie. Prowadzenie dał jej Kamil Radulj. To piłkarz, na którego Błękitni muszą koniecznie uważać. Ostatnio głównie on strzela dla drużyny z województwa podkarpackiego. Łącznie ma na swoim koncie już 10 trafień w tym sezonie.
Goście są na sporej huśtawce. Świetnie zaczęli obecne rozgrywki. Później jednak mieli długą serię bez zwycięstwa i znaleźli się nawet w strefie spadkowej. To sprawiło, że w marcu doszło do zmiany trenera. Pożegnano się z Włodzimierzem Gąsiorem, który prowadził siarkę od 2015 roku. Nowym szkoleniowcem został Ryszard Komornicki, który w przeszłości był między innymi trenerem Górnika Zabrze. To - przynajmniej na chwilę dało efekt. Czy zakończy się pełnym sukcesem, czyli utrzymaniem przekonamy się w maju.
Wiosną Siarka zdobyła 12 punktów. Odniosła trzy zwycięstwa. Miała też tyle samo remisów i porażek. Gra w kratkę daje siódme miejsce w tabeli wiosny. Z pewnością zespół z Tarnobrzegu ma element, który może poprawić. Podobnie, jak w przypadku Błękitnych jest to bilans wyjazdowy. Goście na boiskach rywali w czterech meczach zdobyli w tym roku punkt. Błękitni natomiast w 2019 roku są niepokonani u siebie. Oprócz zwycięstwa z Gryfem były remisy z Resovią (1:1) i Widzewem (0:0). Stargardzianie fatalnie radzą sobie na wyjazdach, ale akurat w Tarnobrzegu zwyciężyli w październiku 1:0. W 85. minucie gola z rzutu karnego zdobył Przemysław Brzeziański.
Błękitni Stargard - Siarka Tarnobrzeg / środa 24.04.2019 godz. 17:00.
Sędzia: Tomasz Białek (Drezdenko).
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Błękitni - Siarka: Ostatni moment na pobudkę