Materiał sponsorowany
Drużynę Przemysława Frasunkiewicza zatrzymał w niedzielę King Szczecin. Walczący o play-offy goście odnieśli pierwszy sukces z zespołem z czołówki. Prowadzili nawet różnicą 15 punktów, a zwyciężyli 81:72. To był mecz, który pokazał, że dobra gra liderów nie musi dać zwycięstwa. Josh Bostic i James Florence rzucili łącznie 40 oczek, ale zabrakło im wsparcia. Do tego dawali się prowokować i popełniali głupie przewinienia. To sprawiło, że nie mogli wystąpić w pełnym wymiarze. King wyraźnie wygrał zbiórkę - 49:30.
Potknięcie najlepszej drużyny Energa Basket Ligi mógł wykorzystać Stelmet Enea BC. Drużyna z Zielonej Góry zaliczyła jednak pierwszą wpadkę w sezonie. Po dogrywce przegrała z HydroTruckiem Radom 70:74. Faworyt trafił tylko 34% prób z gry i 14/25 rzutów wolnych. Do tego wyraźnie przegrał zbiórki (42:53) i popełnił 22 straty. Gospodarze akurat w tym elemencie byli gorsi popełniając 23 błędy, ale do dogrywki doprowadził Artur Mielczarek, a w dodatkowym czasie kluczowe rzuty trafił Obie Trotter.
Ciekawie było też w sobotę w Sopocie. Trefl prowadził nawet różnicą ośmiu punktów, ale lepsza w końcówce była Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski. Gości do zwycięstwa 96:93 poprowadził Casper Ware. Amerykanin zdobył 34 punkty z czego zdecydowaną większość w czwartej kwarcie. Trafiał trudne rzuty z dystansu (5/7), a faulowany perfekcyjnie wykorzystywał rzuty wolne (11/11). Zacięty pojedynek toczył z nim Phil Grene - 24 punkty i sześć asyst. W końcówce lepszy był jednak koszykarz gości.
Anwil Włocławek zdemolował GTK Gliwice. Już po 20 minutach było 68:37. Skończyło się 113:81. To nie jest rekord punktowy sezonu, ale gospodarze ustanowili inny znakomity wynik. Rozdali aż 42 asysty. Od czasu, gdy są prowadzone szczegółowe statystyki żadna drużyna nie zagrała tak zespołowo. Wynik był imponujący, a Anwil trafił tylko 6/17 prób z dystansu.
Spójnia Stargard pokonała Polpharmę Starogard Gdański 72:65. To zwycięstwo może okazać się bezcenne. Tym bardziej, że dzień później swój mecz o wszystko zwyciężyło Miasto Szkła Krosno, które ograło AZS Koszalin 93:86. Jabarie Hinds oddał aż 27 rzutów. Trafił 10, co dało 29 punktów. Rozdał też siedem asyst. Najlepszym koszykarzem gości był sprowadzony awaryjnie Qyntel Woods - 20 punktów i siedem zbiórek. Na drugim biegunie był Torey Thomas, który miał 1/9 z gry i zdobył dwa punkty. Spójnia i AZS odniosły po siedem zwycięstw. Te zespoły mają punkt przewagi nad Miastem Szkła i Treflem, który jest w najgorszej sytuacji. Sopocianie przegrali dwa bezpośrednie mecze z Miastem Szkła. Oni na pewno do utrzymania potrzebują co najmniej jednej wygranej.
Na zakończenie emocjonującej niedzieli cenne zwycięstwo odniósł MKS Dąbrowa Górnicza. W pojedynku drużyn walczących o play-offy pokonał Legię Warszawa 77:75. Goście roztrwonili 12 punktów przewagi. Zanosiło się na dogrywkę, ale kilka minut przed końcem trafił Mateusz Zębski. Na początek kolejki Polski Cukier Toruń wygrał z TBV Startem Lublin 87:86. Ten mecz odbył się już jednak ponad miesiąc temu, bo 12 marca. Kolejne spotkania zaplanowano na wtorek i środę.
Wyniki 27. kolejki Energa Basket Ligi:
Polski Cukier Toruń - TBV Start Lublin 87:86
Trefl Sopot - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 93:96
Anwil Włocławek - GTK Gliwice 113:81
Spójnia Stargard - Polpharma Starogard Gdański 72:65
Arka Gdynia - King Szczecin 72:81
HydroTruck Radom - Stelmet Enea BC Zielona Góra 74:70
Miasto Szkła Krosno - AZS Koszalin 93:86
Legia Warszawa - MKS Dąbrowa Górnicza 75:77
Potknięcie najlepszej drużyny Energa Basket Ligi mógł wykorzystać Stelmet Enea BC. Drużyna z Zielonej Góry zaliczyła jednak pierwszą wpadkę w sezonie. Po dogrywce przegrała z HydroTruckiem Radom 70:74. Faworyt trafił tylko 34% prób z gry i 14/25 rzutów wolnych. Do tego wyraźnie przegrał zbiórki (42:53) i popełnił 22 straty. Gospodarze akurat w tym elemencie byli gorsi popełniając 23 błędy, ale do dogrywki doprowadził Artur Mielczarek, a w dodatkowym czasie kluczowe rzuty trafił Obie Trotter.
Ciekawie było też w sobotę w Sopocie. Trefl prowadził nawet różnicą ośmiu punktów, ale lepsza w końcówce była Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski. Gości do zwycięstwa 96:93 poprowadził Casper Ware. Amerykanin zdobył 34 punkty z czego zdecydowaną większość w czwartej kwarcie. Trafiał trudne rzuty z dystansu (5/7), a faulowany perfekcyjnie wykorzystywał rzuty wolne (11/11). Zacięty pojedynek toczył z nim Phil Grene - 24 punkty i sześć asyst. W końcówce lepszy był jednak koszykarz gości.
Anwil Włocławek zdemolował GTK Gliwice. Już po 20 minutach było 68:37. Skończyło się 113:81. To nie jest rekord punktowy sezonu, ale gospodarze ustanowili inny znakomity wynik. Rozdali aż 42 asysty. Od czasu, gdy są prowadzone szczegółowe statystyki żadna drużyna nie zagrała tak zespołowo. Wynik był imponujący, a Anwil trafił tylko 6/17 prób z dystansu.
Spójnia Stargard pokonała Polpharmę Starogard Gdański 72:65. To zwycięstwo może okazać się bezcenne. Tym bardziej, że dzień później swój mecz o wszystko zwyciężyło Miasto Szkła Krosno, które ograło AZS Koszalin 93:86. Jabarie Hinds oddał aż 27 rzutów. Trafił 10, co dało 29 punktów. Rozdał też siedem asyst. Najlepszym koszykarzem gości był sprowadzony awaryjnie Qyntel Woods - 20 punktów i siedem zbiórek. Na drugim biegunie był Torey Thomas, który miał 1/9 z gry i zdobył dwa punkty. Spójnia i AZS odniosły po siedem zwycięstw. Te zespoły mają punkt przewagi nad Miastem Szkła i Treflem, który jest w najgorszej sytuacji. Sopocianie przegrali dwa bezpośrednie mecze z Miastem Szkła. Oni na pewno do utrzymania potrzebują co najmniej jednej wygranej.
Na zakończenie emocjonującej niedzieli cenne zwycięstwo odniósł MKS Dąbrowa Górnicza. W pojedynku drużyn walczących o play-offy pokonał Legię Warszawa 77:75. Goście roztrwonili 12 punktów przewagi. Zanosiło się na dogrywkę, ale kilka minut przed końcem trafił Mateusz Zębski. Na początek kolejki Polski Cukier Toruń wygrał z TBV Startem Lublin 87:86. Ten mecz odbył się już jednak ponad miesiąc temu, bo 12 marca. Kolejne spotkania zaplanowano na wtorek i środę.
Wyniki 27. kolejki Energa Basket Ligi:
Polski Cukier Toruń - TBV Start Lublin 87:86
Trefl Sopot - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 93:96
Anwil Włocławek - GTK Gliwice 113:81
Spójnia Stargard - Polpharma Starogard Gdański 72:65
Arka Gdynia - King Szczecin 72:81
HydroTruck Radom - Stelmet Enea BC Zielona Góra 74:70
Miasto Szkła Krosno - AZS Koszalin 93:86
Legia Warszawa - MKS Dąbrowa Górnicza 75:77