Jeden z mieszkańców naszego miasta został zatrzymany na gorącym uczynku po tym, jak na terenie byłego lotniska w Kluczewie wyrzucał worki pełne budowlanych odpadów. Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed Sądem. Grozi mu za to grzywna do 1.000 złotych.
Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór tuż przed godziną 22:00. Policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego stargardzkiej komendy zauważyli białego busa, którego kierujący pojechał na koniec pasa, po czym zatrzymał się. Kierowca z części bagażowej swojego pojazdu zaczął wyciągać i wyrzucać duże worki. Policjanci widząc zachowanie mężczyzny natychmiast podjęli wobec niego interwencję. Mężczyzna na widok radiowozu nagle wsiadł do samochodu i usiłował odjechać, jednak po przejechaniu kilkuset metrów został zatrzymany.
Interweniujący mundurowi wraz z zatrzymanym wrócili na miejsce wysypiska gdzie stwierdzili, że worki wyrzucone przez mężczyznę wypełnione są odpadami budowlanymi. Znajdowały się w nich między innymi styropiany, płyty gipsowe.
Po przeprowadzeniu interwencji funkcjonariusze nakazali kierowcy, aby ten z powrotem załadował wyrzucone przez siebie śmieci do swojego pojazdu. Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed Sądem. Grozi mu za to grzywna do 1.000 złotych.
- Pijany z narkotykami i dożywotnim zakazem nie zatrzymał się do kontroli – został tymczasowo aresztowany
- Kradzież zarejestrowana przez monitoring - policjanci bardzo szybko rozpoznali i zatrzymali sprawcę przestępstwa
- Szybka jazda zakończona surową karą – 2500 zł i punkty karne za 180 km/h na liczniku