We wtorek odbył się najbardziej jednostronny mecz. Stelmet Enea BC Zielona Góra od początku uzyskał wysoką przewagę. Ostatecznie rozgromił GTK Gliwice 104:76. W pewnym momencie prowadzenie faworyta było jeszcze bardziej okazałe (98:59), ale trener Igor Jovović dał w końcówce pograć rezerwowym. Na parkiecie kolejny raz pojawili się młodzi koszykarze - Kacper Mąkowski i Kacper Traczyk. Gliwiczanie natomiast byli bez szans. Punktów poszukają w kolejnym meczu, gdy 24 października podejmą AZS Koszalin.
Po tym meczu pozostało pięć niepokonanych drużyn. W tym gronie są faworyci: Arka Gdynia, Stelmet Enea BC Zielona Góra, Polski Cukier Toruń i BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Jedyną niespodzianką są dwa zwycięstwa Polpharmy Starogard Gdański. Ekipa prowadzona przez Artura Gronka wygrała w sobotę po dogrywce z MKS-em Dąbrowa Górnicza 106:103. To było najbardziej emocjonujące spotkanie kolejki. Gości do zwycięstwa poprowadził Justin Bibbins. Amerykanin zdobył 24 punkty trafiając 8/12 rzutów z gry. MKS przegrał po raz trzeci. Ponownie było blisko, ale bilans dąbrowian jest fatalny.
Cztery inne drużyny są także bez zwycięstwa. Ostatnie miejsce zajmuje Miasto Szkła Krosno. Trochę wyżej plasują się Spójnia Stargard, Rosa Radom i AZS Koszalin. Krośnianie ulegli ekipie z Lublina. TBV Start odskoczył gospodarzom w końcówce. AZS postraszył Polski Cukier. Torunianie spokojnie kontrolowali sobotni mecz, ale w końcówce musieli się bardzo postarać, żeby nie zgubić punktów. Podobny przebieg miał pojedynek Spójni z Treflem Sopot. Tylko Rosa uległa wyraźnie Arce Gdynia (77:94). Faworyt załatwił sobie zwycięstwo w 10 minut. Uzyskał ponad 20 punktów przewagi, ale później wyraźnie zwolnił. Trener Przemysław Frasunkiewicz nie był zadowolony z postawy swoich koszykarzy. Oczekuje od nich koncentracji przez całe zawody.
Jedna kwarta zapewniła sukces BM Slam Stali w meczu z Legią. Ostrowianie zaskoczyli przeciwnika w trzeciej odsłonie. Pierwsze zwycięstwo odniósł Anwil Włocławek, który stoczył zacięty pojedynek z Kingiem Szczecin. Początek należał do gości, którzy prowadzili nawet 24:15. Mistrzowie Polski dopiero w czwartej kwarcie mieli moment, w którym przejęli inicjatywę. Wypracowali osiem punktów przewagi, ale do końca musieli martwić się o wynik. Decydująca okazała się skuteczność Michała Michalaka. W pierwszej połowie natomiast nie do zatrzymania był Paweł Kikowski z Kinga.
Następna seria spotkań rozpocznie się w piątek. Wtedy odbędą się mecze w Ostrowie i Lublinie. W sobotnim hicie transmitowanym przez Polsat Sport Trefl Sopot zmierzy się z Anwilem Włocławek. W niedzielę telewizyjne kamery pojawią się w szczecińskiej Netto Arenie, gdzie King Podejmie Rosę. Kilka godzin później w Toruniu pojedynek Polskiego Cukru ze Spójnią.
Wyniki 2. kolejki Energa Basket Ligi:
AZS Koszalin - Polski Cukier Toruń 73:82
MKS Dąbrowa Górnicza - Polpharma Starogard Gdański 103:106
Rosa Radom - Arka Gdynia 77:94
Legia Warszawa - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 68:77
Miasto Szkła Krosno - TBV Start Lublin 73:87
Spójnia Stargard - Trefl Sopot 76:82
Anwil Włocławek - King Szczecin 86:82
Stelmet Enea BC Zielona Góra - GTK Gliwice 104:76
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Po 2. kolejce EBL: Stelmet rozgromił GTK. Pięć drużyn z kompletem punktów