Wielu emocji oraz doznań miłośnikom i hodowcom zapewnił działający w Stargardzie Klub Owczarka Niemieckiego, który jest częścią Polskiego Związku Kynologicznego. Stąd duży rozmach III edycji Krajowej Wystawy Owczarków Niemieckich, zorganizowanej w ostatnią sobotę czerwca. Impreza, współorganizowana przez Miasto Stargard, odbywała się także pod patronatem Starosty Stargardzkiego Iwony Wiśniewskiej, gromadząc licznie zebranych widzów i hodowców.
W trakcie wystawy była okazja zdobycia licencji hodowlanych - polskich i niemieckich. Właściciele mieli również możliwość wzięcia udziału w egzaminach, i testach psychologicznych swoich pupili. Egzaminy dotyczyły m.in.: chodzenia na smyczy lub bez. Punktowano też warowanie z marszu, połączone z przychodzeniem na komendę: „do mnie!”. W zestawie zadań egzaminacyjnych znalazło się również aportowanie zarówno na płaskim terenie, jak i z pokonaniem przeszkody; skok przez przeszkodę oraz zdolność psa do warowania, przy próbach odwracania jego uwagi.
Dzięki prezentacji testów psychologicznych oraz ćwiczeń, była więc możliwość zapoznania się ze skutecznymi technikami ułożenia psa, zapanowaniem nad jego odruchami czy metodami, które zapewniają posłuszeństwo naszych pupili. Nie zabrakło również treningów z udziałem pozorantów Klubu Owczarka Niemieckiego. Zorganizowano także szkolenia, podczas których właściciele i hodowcy owczarków mogli przyswoić sobie reguły dobrego przygotowania do krajowych i zagranicznych wystaw.
Nie obyło się rzecz jasna bez pokazu psich piękności, w trakcie której- oprócz zalet czysto wizualnych- brano pod uwagę te najlepiej wyszkolone, bądź ułożone. Przy okazji Krajowej Wystawy rozważano doniosła kwestię: kogo wypada wychować w pierwszej kolejności - właściciela czy jego owczarka. Zdarza się bowiem bardzo często, że zachowanie pupila jest pochodną reakcji człowieka. Czasem ułożenie samego właściciela przysparza też najwięcej problemów i trudności…
FOTO: Tadeusz Surma