Dzisiaj jest: 4.5.2024, imieniny: Floriana, Michała, Moniki

Dawid Bręk po pierwszym meczu Spójni z Biofarmem: nie można czekać i szykować formy na później

Dodano: 6 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Rozpoczęły się play-offy, a już w niedzielę kolejne starcie Spójni Stargard z Biofarmem Basket Poznań.

Dawid Bręk po pierwszym meczu Spójni z Biofarmem: nie można czekać i szykować formy na później

 Materiał sponsorowany
Sobotni pojedynek ocenił rozgrywający biało-bordowych, Dawid Bręk, który zdobył 14 punktów i miał siedem asyst. Nasz zespół zwyciężył 86:73. Drużynie należą się brawa za drugą połowę, ale wydaje się, że w kolejnych meczach gra powinna wyglądać lepiej. Do poprawy jest szczególnie skuteczność.
 
Patryk Neumann: Trudny początek, ale w drugiej połowie pokazaliście, że jesteście zdecydowanie lepsi.
 
Dawid Bręk: Nie wiem, czy zdecydowanie lepsi. Ten mecz kosztował nas wiele wysiłku i energii. Myślę, że trochę potrzebowaliśmy czasu żeby się przyzwyczaić do tego, co przygotował w obronie na nas zespół z Poznania. W drugiej połowie już dużo lepiej konstruowaliśmy nasze ataki. Trzeba przyznać, że już od drugiej kwarty dużo lepsza była obrona. Początek trochę niemrawy, ale później całkiem nieźle wykonywaliśmy założenia, które mieliśmy. Stąd grało nam się dużo łatwiej w ataku.
 
Był większy stres przed tym spotkaniem niż przed meczami w sezonie zasadniczym?
 
- Na pewno czuć, że to są mecze o stawkę a nie tak, jak te ostatnie, które graliśmy, gdy wiedzieliśmy, że już jesteśmy na pierwszym miejscu. Każdy się starał, ale teraz jest poważne granie i wszyscy są zmobilizowani i zdeterminowani. Nie wiem, czy był jakiś stres, presja.
 
Forma już jest najwyższa, czy zostawiacie coś jeszcze na kolejne rundy?
 
- Nie myślimy o tym, czy jest najwyższa. Gramy na tyle, ile możemy. Teraz już nie można czekać i szykować formy na później, bo każdy mecz jest na wagę złota. Trzeba grać tu i teraz.
 
Kilku z was grało około 30 minut, ale chyba wytrzymacie w niedzielę podobną dawkę?
 
- Myślę, że każdy o siebie zadba. Mamy sposoby żeby się zregenerować i każdy z nas przystąpi do meczu w stu procentach gotowy.
 
To jeszcze na koniec zapytam krótko o wyróżnienia, jakie otrzymaliście. Razem z Hubertem Pabianem zostaliście poprzez głosowanie trenerów wybrani do pierwszej piątki rundy zasadniczej. To docenienie dotychczasowych osiągnięć?
 
- Na pewno tak. Głosowali trenerzy, osoby, które prowadzą drużyny w lidze. Myślę, że takie wyróżnienie jest docenieniem pracy jednak nie jesteśmy po to żeby zgarniać indywidualne statuetki. Jesteśmy tu po to żeby wygrywać. Liczy się drużyna. Bez nich te wszystkie nagrody nie byłyby możliwe, dlatego drużyna przede wszystkim.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja