Materiał sponsorowany
Zaczęło się nieźle w obronie i bardzo słabo w ataku. Szybciej sytuację opanowali goście, którzy prowadzili 9:3. Nie do zatrzymania był Filip Struski, który większość ze swoich 13 punktów zdobył właśnie w pierwszej kwarcie. Skrzydłowy wybrany do najlepszej piątki rundy zasadniczej skompletował efektowne double-double, bo dołożył 15 zbiórek.
Pierwsza kwarta była dla Spójni bardzo nieudana. Skończyła się wynikiem 17:24. Stargardzianie trafili tylko 5/16 rzutów z gry. Do tego nie mieli żadnej zbiórki w ataku, a Biofarm Basket ośmiokrotnie zbierał piłki pod tablicą gospodarzy. Najtrudniejszy moment był na początku drugiej części, bo skuteczność nadal zawodziła, a poznaniacy powiększyli nawet przewagę do 10 oczek. Od tego czasu dominowali biało-bordowi.
Jeszcze przed przerwą było w okolicach remisu. Po zmianie stron faworyt szybko pokazał, że żarty się skończyły. Nasi koszykarze w trzeciej kwarcie świetnie bronili. Stracili tylko dziewięć punktów, a zdobyli 26. Seria trafień dała wyraźną przewagę. Na początku czwartej kwarty było prowadzenie różnicą 18 punktów. Goście wykorzystali kilka błędów i o połowę zmniejszyli stratę. Na szczęście to był ich ostatni zryw. Trafienia Dawida Bręka przypieczętowały zwycięstwo Spójni. Końcówka była, więc spokojna a obaj trenerzy mogli szykować swoje drużyny na niedzielę.
Z zespołowych statystyk warto zwrócić uwagę na zbiórki. Po pierwszej połowie przeważał Biofarm Basket - 29:18. Na koniec również wygrał w tym elemencie, ale już tylko 45:43. Trzeba się jednak poprawić w tym aspekcie, podobnie, jak skuteczność. Indywidualnie koszykarze nie mieli tu wielkich osiągnięć, ale w play-offach schodzi to na dalszy plan. Ważne, że każdy dołożył coś do tego zwycięstwa.
Liderem w trudnych momentach był Hubert Pabian - 23 punkty i osiem zbiórek. Ważnymi postaciami byli również Dawid Bręk - 14 punktów i siedem asyst oraz Alan Czujkowski, który zdobył 12 oczek. Dla Biofarmu po 14 rzucili Jakub Fiszer i Mikołaj Kurpisz.
Spójnia Stargard - Biofarm Basket Poznań 86:73 (17:24, 20:14, 26:9, 23:26)
Spójnia: Hubert Pabian 23, Dawid Bręk 14, Alan Czujkowski 12, Marcin Dymała 10, Wojciech Fraś 8, Karol Pytyś 8, Marcel Wilczek 5, Maciej Raczyński 4, Konrad Koziorowicz 2, Mateusz Pryć 0.
Biofarm Basket: Jakub Fiszer 14, Mikołaj Kurpisz 14, Filip Struski 13, Piotr Wieloch 8, Adam Metelski 5, Mariusz Konopatzki 4, Tomasz Smorawiński 4, Marcin Tomaszewski 4, Dawid Gruszczyński 3, Jakub Simon 2, Michał Samsonowicz 2, Mikołaj Czyż 0.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 1:0 dla Spójni
Zapraszamy do Galerii: tutaj