Nasz zespół jest w trakcie najtrudniejszego okresu w sezonie. Po długiej przerwie od rywalizacji o punkty musi teraz grać co kilka dni. Czasu na regenerację będzie jeszcze mniej, bo ostatni mecz z GKS-em 1962 Jastrzębie odbył się w środę. Przypomnijmy, że stargardzianie sprawili niespodziankę wygrywając 1:0. - Te trzy punkty były nam bardzo potrzebne. W piątek jedziemy do Puław. Wracamy w niedzielę. We wtorek jedziemy do Elbląga i praktycznie wracamy w czwartek. Maraton jest straszny, a trzy punkty dają nam oddech - przyznaje trener Krzysztof Kapuściński.
Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji szkoleniowca będzie Filip Karmański. Miejmy nadzieję, że kilka dni przerwy pomoże również podstawowym defensorom powrócić do gry. Rafał Gutowski i Tomasz Pustelnik dobrze zastąpili Grzegorza Rogalę oraz Macieja Liśkiewicza. Przy tak napiętym terminarzu ważna jest jednak możliwość rotacji składem, a ostatnio tych opcji było niewiele. To powodowało, że Krzysztof Kapuściński w trakcie spotkań nie wykorzystywał nawet kompletu przysługujących mu zmian.
Na szczęście terminarz jest równy, bo rywale także grali w środę. Zremisowali na wyjeździe 1:1 z Legionovią Legionowo. Dla Wisły był to pierwszy punkt w rundzie wiosennej. Wcześniej przegrała 1:2 z MKS-em Kluczbork i 0:1 z Gryfem Wejherowo. Zespół z Puław jest w tabeli na 13. pozycji. Zdobył 24 punkty. To o cztery oczka mniej od dziewiątych Błękitnych.
Przed naszą drużyną pierwszy wiosenny mecz, w którym jest wyżej notowana od przeciwnika. Do tego rywal nie zachwyca formą. To duża szansa na komplet punktów, ale łatwo wcale nie będzie. W Puławach Wisła przegrała w tym sezonie tylko dwa spotkania. Czterokrotnie dzieliła się punktami. W pierwszej rundzie w Stargardzie również był remis - 0:0.
W ostatnich latach stargardzianie trzykrotnie gościli w Puławach, ale rozegrali tylko dwa mecze. Pierwszy pojedynek po połączeniu grup II ligi odbył się, bowiem na raty. Pierwotnie nie udało się go rozegrać, bo spotkanie ze względu na zmrożoną murawę odwołano w dniu meczu. Po kilku miesiącach trzeba było ponownie pokonać daleką trasę. Zmęczeni pucharowymi występami Błękitni przegrali 1:5. W kolejnym sezonie było 0:0. Pora, więc zdobyć komplet punktów. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że kolejni przeciwnicy będą ponownie z czołówki tabeli.
Wisła Puławy - Błękitni Stargard / sobota 07.04.2018 godz. 16:00.
Sędzia: Jacek Lis (Katowice).
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Wisła - Błękitni: Z optymizmem w długą podróż
