Piękne słońce, dobra widoczność, sucha jezdnia kuszą, aby „wcisnąć gaz do dechy”. Niestety … nic bardziej mylnego.
Prędkość i czas reakcji kierowcy to dwa najważniejsze czynniki decydujące o tym, czy kierowca zdąży uniknąć zderzenia i w przypadku sytuacji zagrożenia, awaryjnie zahamować i zatrzymać się. Jadąc z prędkością ponad 100 km/h , w ciągu 1 sekundy przejeżdżamy około 30 m, do tego trzeba doliczyć czas reakcji kierowcy na zagrożenie, który jest różny dla każdego z nas oraz czas niezbędny na zadziałanie układu hamulcowego, który wynosi około 0,3 sekundy. Może okazać się, że kierujący będzie potrzebował nawet 40 m, aby zatrzymać się np. przed przejściem dla pieszych.
Policjanci szczecińskiej drogówki zatrzymali aż 3 kierujących, którzy poruszali się w obszarze zabudowanym z prędkością ponad 100 km/h. Niechlubnym rekordzistą okazał się kierujący jadący z prędkością 193 km/h, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Kierujący nie miał podczas kontroli także wymaganych dokumentów i jak się okazało również blankietu prawo jazdy, gdyż wystosowany został wobec niego wniosek o sprawdzenie kwalifikacji. Policjanci nie ukarali kierującego mandatem karnym, ale sporządzili wniosek o ukaranie do Sądu.
Apelujemy o rozwagę i ostrożność na drodze. Czym wyższa prędkość, tym więcej czasu potrzebujemy na zatrzymanie, te kilka sekund może stanowić o czyimś życiu.