Dodatkowo żaden z nich nie posiadał uprawnień do kierowania.
W miniony sobotni wieczór stargardzcy policjanci na terenie gminy Suchań dostrzegli dwa holujące się pojazdy, których kierowcy wzbudzili podejrzenia funkcjonariuszy. Jak się szybko okazało podjęta interwencja była trafna, bo zarówno holujący jak i holowany byli w stanie nietrzeźwości i nie posiadali uprawnień do kierowania. Pierwszy z nich to 22-letni kierowca Opla Corsy, który w organizmie miał 1,5 promila alkoholu, natomiast jego 35-letni kolega, który kierował holowanym Peugeotem 406, w organizmie miał ponad promil. Na domiar złego policjanci ustalili, że holowany peugeot chwilę wcześniej został skradziony w okolicy Tychowa.
Mężczyźni, którzy są mieszkańcami powiatu stargardzkiego trafili do policyjnego aresztu, a funkcjonariusze zabezpieczyli materiał dowodowy i szczegółowo przyjrzeli się sprawie. W konsekwencji podejrzani usłyszeli już część zarzutów. Zgodnie z kodeksem za takie zachowanie grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz kierowania pojazdami.