W nocy z poniedziałku na wtorek (26/27 czerwca), około godziny 24.00 na ulicy 3-go maja w Nowogardzie doszło do niecodziennego zdarzenie.
Policjanci z nowogardzkiej drogówki zatrzymali do kontroli pojazd marki bmw, którym kierował młody mężczyzna. Nieznane są nam na tą chwilę okoliczności zatrzymania pojazdu jednak świadkowie twierdzą, że podczas kontroli okazało się, że kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Policja zgodnie z procedurami na miejsce wezwała lawetę, która miała odholować pojazd na parking policyjny.
Kierowca bmw w momencie przyjazdu lawety postanowił oddalić się z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusz w celu zatrzymania pojazdu wydawał kierowcy polecenia mające na celu zatrzymanie pojazdu. Kierowca nie ustosunkowywał się do poleceń, gwałtownie ruszył i potrącił funkcjonariusza. Z relacji świadków wynika, że policja wydała za kierowcą strzały w celach ostrzegawczych.
Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego, pełniący wówczas służbę, został odwieziony na badania do szpitala w Nowogardzie przez Pogotowie Ratunkowe.
Na razie nie mamy szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia poturbowanego policjanta.
Około godziny drugiej na miejscu zdarzenia według relacji świadków pojawili się Policjanci z KWP w Szczecinie, którzy podjęli działania mające na celu zabezpieczenia łusek pocisków, jakie zostały użyte podczas strzałów ostrzegawczych.
Sprawa zostanie najprawdopodobniej przekazana prokuraturze.
Na tą chwilę ani policja ani prokuratura nie udziela jakichkolwiek informacji. Czekamy zatem na ich ustalenia.
Kierującym pojazdem był młody (około 20 letni) mężczyzna zamieszkały w Nowogardzie. Sąsiedzi nieoficjalnie poinformowali nas, że sprawca mógł być prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających.
Kierowcy za potrącenie policjanta grozi kara nawet do 10 lat więzienia, natomiast za ucieczkę z miejsca zdarzenia przewidywana jest kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych