Co jakiś czas na portalach internetowych obserwujemy wpisy dotyczące zakupu czy sprzedaży akcesoriów dla dzieci, wczoraj jednak jedno ogłoszenie zwróciło szczególnie naszą uwagę. Otóż jedna z mam zamieściła informację, że szuka dla swojego kilkumiesięcznego dziecka fotelika samochodowego. Z formy tego teksu wnioskujemy, że Pani poszukuje fotelika używanego. Wielkich wymagań kobieta nie miała, miał być różowo-szary. Zdjęcia wraz z ceną poprosiła o umieszczanie w komentarzach.
 
Nie mamy zamiaru oceniać jednej, konkretnej Pani, ale chcielibyśmy zaznaczyć, że kolor czy wygląd to jedynie dodatki. W wyborze fotelika powinno się liczyć wyłącznie bezpieczeństwo małego człowieka, który będzie w nim podróżował. Zalecamy również, aby podczas zakupu fotelika używanego, zachować szczególną ostrożność.
 
Z naszych obserwacji wynika, że bardzo niewielka część społeczeństwa zdaje sobie sprawę z tego, że fotelik samochodowy jest urządzeniem jednorazowym.
 
Podczas wypadku samochodowego, a nawet niegroźnie wyglądającej stłuczki, fotelik może doznać uszkodzeń, i co za tym idzie, stracić w tym momencie swoje właściwości ochronne. A więc co powinniśmy zrobić z fotelikiem po kolizji? Bez dwóch zdań powinniśmy go wymienić. Bezpieczeństwo naszego dziecka, jego zdrowie i życie jest bezcenne, więc nie warto ryzykować.
 
Uwierzcie, że nie ma znaczenia czy wybieramy się w podróż do Warszawy, czy jedziemy dwie ulice dalej do marketu. Zagrożenie i prawdopodobieństwo wypadku w obu przypadkach jest takie samo. W końcu nikt o zdrowych zmysłach wsiadając za kierownicę nie planuje takich sytuacji.
 
Jeśli już zdecydujemy, że wymieniamy fotelik pozostaje nam aspekt finansowy. Niewiele osób wie, że nie musi pokrywać kosztów nowego fotelika z własnego budżetu. W takiej sytuacji możemy skorzystać z przysługującego nam prawa wymiany fotelika u producenta. Niestety nie każdy producent ma w swojej ofercie darmową wymianę fotelików powypadkowych, ale kilka firm daje nam taką możliwość.
 
Drugim narzędziem jakie mamy w tej kwestii jest rekompensata od ubezpieczyciela. Jeśli chodzi o to rozwiązanie opiszemy własne doświadczenia.
 
Zwrot kosztów fotelika wynika z warunków umowy OC i AC, gdzie "Wyposażenie pojazdu jest objęte ochroną ubezpieczeniową, pod warunkiem, że jest zamontowane w pojeździe na stałe… Zamontowanie na stałe nie jest wymagane w odniesieniu do gaśnicy, apteczki, trójkąta ostrzegawczego oraz fotelika do przewozu dzieci" - możemy wyczytać w naszej umowie polisy.
 
Zatem jeśli zdarzy nam się kolizja, czy też wypadek powinniśmy pamiętać o tym, żeby zgłosić znajdujący się w pojeździe fotelik jako uszkodzenie wyposażenia samochodu. Aby móc dokonać zgłoszenia potrzebujemy jedynie dowodu zakupu oraz instrukcji obsługi fotelika.
 
Pamiętajmy, że nawet drobna stłuczka może osłabić konstrukcję fotelika na tyle, że ten zawiedzie w sytuacji, kiedy będzie najbardziej potrzebny.
 
Apelujemy również o ostrożność podczas kupowania fotelików używanych, bo tak naprawdę nigdy nie będziemy mieć gwarancji, że zakupiony egzemplarz nie jest powypadkowy.
 
Wszystkim Mamom oraz dzieciom życzymy tylko bezpiecznych podróży.