Zaangażowanie i skrupulatność skierowanych do działań poszukiwawczych policjantów znalazło szczęśliwe zakończenie.
Poszukiwania prowadzone przez policjantów dzielą się na różne kategorie. Najważniejsza to ta, która dotyczy możliwości zagrożenia życia ludzkiego oraz zaginięć małoletnich dzieci. Przy tych najważniejszych poszukiwaniach zaangażowany jest możliwie duży stan osobowy. Ze względu na życie ludzkie, często w poszukiwania angażowani są funkcjonariusze, którzy zakończyli w danym dniu służbę.
Do jednego z zaginięć doszło na terenie komendy w Policach. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna powiadomił swojego kolegę o tym, że idzie do lasu odebrać sobie życie. Zgłoszenie miało miejsce wieczorem około godziny 19. W jednostce zarządzono alarm, a do poszukiwań skierowano drużynę oddziału prewencji. Policjanci ustali, że mężczyzna nie posiada telefonu komórkowego, wobec czego nie było z nim, żadnego kontaktu. Dzięki poszukiwaniom i współpracy ze strażą gminną zaginiony ostatecznie odnalazł się po ok półtorej godziny.
Również około godziny 19 zgłoszenie zagięcia nastolatka otrzymali policjanci ze Szczecinka. 15-latek po rozmowie z matką oddalił się w nieznane miejsce. Ze zgłoszenia wynikało , że jego życie może być w niebezpieczeństwie. Został ogłoszony alarm dla części stanu osobowego a następnie podjęto poszukiwania. Również jak w poprzednich przypadkach policjanci szybko namierzyli zaginionego i zapewnili mu bezpieczeństwo.
W nocy do Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście około 22:15 zgłosiła się kobieta która powiadomił o zaginięciu 11- letniego syna. Chłopiec wyszedł przed godzina ósmą do szkoły i jeszcze nie wrócił do domu. W poszukiwania zaangażowano nie tylko policjantów z komisariatu ale również funkcjonariuszy z OPP w Szczecinie. Chłopiec odnalazł się godzinę później. Policjanci znaleźli go u wujka.
Kolejne zgłoszenia dotyczyły zagnieć, z których nie wynikało aby życie tych osób było zagrożone. Jednak każde zgłoszone zaginięcie uruchamia procedurę poszukiwawczą, a najważniejsze są pierwsze godziny od zgłoszenia, ponieważ wtedy jest największe prawdopodobieństwo odnalezienia osób.
Do posterunku w Pełczycach po południu zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o zagniciu swojej wnuczki. Nastolatka miała nocować u koleżanki, jednak w dniu, w którym miała wrócić do domu nie pojawiła się i nie skontaktowała. Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego jeszcze w tym samym dniu ustali, że 15-latka przebywa na terenie woj. wielkopolskiego i tam w jednej z niewielkich miejscowości została odnaleziona, a następnie przekazana pod opiekę babci.
podkom. Mirosława Rudzińska