Aplikację można ściągnąć za darmo na iPhone’a, iPada i Androida. Każdego dnia otrzymujemy informacje na temat jednego obrazu, zarówno spośród wybitnych dzieł sztuki, jak i tych mniej znanych. I tutaj najważniejsza informacja: opis do każdego dzieła nie jest tylko zwykłą encyklopedyczną formułą, ale zapisem o bardzo przystępnej dla każdego treści. Możemy poznać ciekawe historie związane z twórcami i ich obrazami, niekiedy zawierające wątki romantyczne, a nawet tragiczne. Informacje są na tyle krótkie i zwięzłe, że łatwo je zapamiętać i nigdy nie wiadomo kiedy mogą nam się przydać podczas towarzyskiej rozmowy.
foto: play.google.com
Dodatkowo swoimi „odkryciami” można dzielić się z rodziną bądź znajomymi m.in. na Facebooku czy Twitterze. Jedyny mankament według mnie to taki, że aplikacja dostępna jest wyłącznie w języku angielskim bez tłumacza. Oczywiście wielu z Was może powiedzieć sobie, że to żaden problem, bo przy okazji można podszlifować język obcy z czym oczywiście się zgodzę. Osobno na iPhone’a i iPada została stworzona wersja polska również bezpłatna, gdzie w taki sam sposób dwa razy w tygodniu przybliżane są obrazy naszych rodzimych artystów.
Aplikacja ma nam pokazać, że eksponaty muzealne nie są wcale takie nudne jak nam się wydaje. Uważam to za ogromny plus, dlatego że dzięki niej nie tylko osoby obcujące blisko ze sztuką mogą pogłębić swoją wiedzę. Jest to ciekawe narzędzie zarówno dla uczniów jak i osób, które szerokim łukiem omijają wszelkiego rodzaju wystawy, bo tak jak pisałam wyżej - opisy tworzone przez autorkę pomysłu są naprawdę interesujące. Taka sztuka w pigułce na każdy dzień.
Aplikację Daily Art znajdziecie tutaj na Android i w App Store.
