Wyprodukowano ich prawie 1,5 miliona przez 24 lata. Dawniej jego posiadanie było spełnieniem marzeń kierowców. Dzisiaj częściej można je spotkać w muzeum niż na drogach, jednak zdążyły już zyskać miano polskich klasyków motoryzacji. Duży Fiat był jednym z najpopularniejszych aut lat ’70 i ’80, który miał godnie zastąpić stylową, acz przestarzałą konstrukcyjnie Warszawę.

Polski Fiat 125p produkowany był w latach 1967-1991 na mocy licencji włoskiej firmy FIAT, zaś od ‘83nazwę zmieniono na FSO 125p – związane to było z wygaśnięciem licencji. Model ten popularnie był nazywany Dużym Fiatem. Montowano tam jednostki napędowe o pojemności 1,3 i 1,5, a później także te wstawiane do Polonezów. Miały one moc w okolicach 60 KM, jednak później produkowano także sportowe wersje z silnikami o mocy przekraczającej 100 KM.

Sportowy Duży Fiat? Dokładnie tak. Było to pokłosiem dobrych występów polskich załóg na międzynarodowych rajdach: w Monte Carlo w ’76 i Akropolis w ’73. Stąd też sportowe modele miały właśnie nazwy „Monte Carlo” i „Akropolis”. Dzisiaj te wersje są bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów i pasjonatów motoryzacji, jednak dostępnych do kupienia egzemplarzy jest coraz mniej.

Oprócz sportowych wersji, najchętniej poszukiwane są modele z początku produkcji – te z charakterystycznymi wąskimi światłami z tyłu, ewentualnie te z samego końca produkcji – z nadzieją na ich bardzo dobry stan. Z tym stanem to niestety jest największy problem, gdyż w latach 90-tych te auta nie były szczególnie szanowane. Częściej pozbywano się ich na rzecz 10 czy 15 letnich aut sprowadzanych z zachodu.

Dzisiaj perełki polskiej motoryzacji, takie jak Maluch, Syrenka, Warszawa czy właśnie Duży Fiat – wracają do łask pełną parą. Ich wartość rośnie, zwłaszcza gdy są zachowane w dobrym stanie i posiadają oryginalne elementy. Wiele osób decyduje się także na kupno tych w gorszym stanie i inwestowanie w remont. Niestety dostępność części jest problematyczna, stąd koszt odrestaurowania takiego auta jest bardzo wysoki, a często przekraczający późniejszą wartość samochodu.

Jednym ze szczęśliwych posiadaczy świetnie zachowanego egzemplarza Dużego Fiata, jest Pan Marek z Warzymic. Jego Fiat 125p został wyprodukowany w ’83 i posiada silnik o pojemności 1,5. Co ciekawe, auto jest w 100% na oryginalnych częściach, nie miało przeprowadzanego żadnego poważnego remontu czy wymiany – gdyż nie było takiej potrzeby. Jednym ze sposobów na tak świetnie zakonserwowanie polskiego klasyka motoryzacji, było całkowite zaniechanie jazdy w zimie tym autem, opowiada Pan Marek.

Auto w rodzinie jest od samego początku, a jego pierwszym właścicielem był stryj Pana Marka. Dzięki temu udało się tez zachować „czarne tablice”, co obecnie jest bardzo rzadkim widokiem na polskich drogach. Właściciel auta na co dzień jest Sołtysem Warzymic i w rozmowie wspomniał, że znajomi często żartują „niby Sołtys, a Dużym Fiatem jeździ”. Dużym, ale jak świetnie zachowanym chciałoby się powiedzieć.

Stare polskie auta powracają do łask i coraz częściej są obiektem pożądania miłośników motoryzacji. Niestety ich dostępność jest bardzo ograniczona, tak samo jak oryginalnych części, które potrafią osiągać zawrotne kwoty. Panu Marku należy pogratulować posiadania Dużego Fiata w całości na oryginalnych podzespołach, który będzie cieszył jego właściciela jeszcze wiele lat.
Wszystkie auta z cyklu Moto-Perełki są uwidocznione na zdjęciach kalendarza Automobilklubu Stargardzkiego.
www.ak.stargard.pl

foto źródło: właściciel auta