że przeciętny pączek liczy około 250 kalorii, bo kto w tym dniu martwi się o swoją figurę. Podobno w Tłusty Czwartek Polacy zjadają około 100 milionów pączków, wcale się temu nie dziwię, bo któż mógłby się oprzeć takiej słodkiej przyjemności. Jest też taki przesąd, że kto nie zje ani jednego pączka w tym dniu nie będzie mu się wiodło w życiu. Nie zapominajmy również o faworkach nazywanych popularnie chrustami lub chruścikami, które cieszą się równie dużym zainteresowaniem w tym dniu. Ale zacznijmy od początku, czyli krótkiej historii powstania tego wyrobu i naszego „święta”.
Zapewne wielu z Was nie wiedziało, że pączki wymyślili Rzymianie. Był to jeden ze smakołyków spożywany pod koniec karnawału. O pączkach również jest mowa w zapisach z XIII i XIV wieku, gdzie podawane są informacje, że mnisi w klasztorach kosztowali tych słodkości w czasie ostatków przed postem. Niemniej jednak ówczesne pączki nie przypominały tych jakie mamy w czasach współczesnych. Wyrabiano je na bazie ciasta chlebowego, nadziewano słoniną i smażono na smalcu. Nie były tak mięciutkie jak teraz, ale najwidoczniej równie smaczne. W obiegu informacji można również znaleźć prawdopodobne historie powstania pączków, którymi delektujemy się po dziś dzień. Jedna z nich przypisuje ten zaszczyt Cecylii Krapf, która we własnej cukierni serwowała klientom kulki drożdżowe nadziewane wewnątrz owocami z kompotu, a miało to miejsce pod koniec XVII wieku. Inna legenda mówi, że współczesne pączki powstały za sprawą berlińskiego cukiernika, który został zatrudniony w kuchni polowej i z wdzięczności dla żołnierzy pruskich wymyślił ów przysmak. W Polsce pierwsze słodkie pączki pojawiły się około XVI wieku i początkowo w środku zamiast owoców znajdowały się migdały lub małe orzeszki.
Natomiast historia powstania Tłustego Czwartku wywodzi się również z czasów pogaństwa. Początkowo był to dzień, w którym żegnano zimę i witano wiosnę. W trakcie uczt Rzymianie spożywali tłuste potrawy a wśród nich znajdowały się właśnie pączki z ciasta chlebowego. I tak też to nasze „święto” przetrwało do dnia dzisiejszego i zostało przyjęte w religii chrześcijańskiej. Tłusty Czwartek jest dniem ruchomym, ponieważ zależy od Wielkanocy i obchodzimy go w ostatni czwartek przed Wielkim Postem, stąd też nazywany jest zapustym. Dzień ten zaczyna ostatni dzień karnawału.
Jako, że w tym dniu dozwolone jest objadanie się, kończymy tę krótką historię jednego z najpopularniejszych smakołyków i zaczynamy marzyć do której cukierni i po jakie pączki się udamy. Pamiętajmy o chrustach.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Lifestyle
- Tłusty Czwartek- w tym dniu kalorie się nie liczą?
