W minioną sobotę na ul. Narutowicza został zatrzymany w godzinach porannych kierujący samochodem osobowym m- ki Opel Corsa , który wsiadł za kółko " na podwójnym gazie". Podczas badania stanu trzeźwości wydmuchał blisko promil. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i przewieziono go do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Tego samego dnia, w godzinach nocnych, została zatrzymana do kontroli na terenie Prawobrzeża kierująca samochodem osobowym m- ki Citroen, która podczas badania trzeźwości wydmuchała ponad pół promila. Kobieta przyznała się do spożywania alkoholu. Zostały jej zatrzymane uprawnienia, a sama trafiła do policyjnego aresztu.
Niestety oprócz kierujących pod wpływem alkoholu coraz częściej mamy do czynienia z kierowcami pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu. Łatwość dostępu tych substancji oraz chęć ich spróbowania powoduje, że sięga po nie duża ilość, zwłaszcza młodych kierowców.
W ciągu tego weekendu funkcjonariusze szczecińskiej drogówki zatrzymali takich dwóch kierujących. Pierwszy z nich "wpadł" podczas kontroli na ul. Szosa Stargardzka, gdzie nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i przejechał przez skrzyżowanie " na czerwonym". Jego dziwne zachowanie podczas samej kontroli wzbudziło czujność policjantów. Kierowca sam przyznał się , ze zażywał substancje zabronione, w związku z czym został przewieziony na Komisariat Policji w Dąbiu. Tam poddano go badaniu na zawartość w organizmie substancji zabronionych, wynik badania był pozytywny,. Mężczyźnie, celem potwierdzenia faktu prowadzenia pojazdu pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu, w szpitalu pobrano krew i przewieziono go do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Oczywiście tego dnia stracił też prawo jazdy.
Podobny los spotkał również kierowcę, który w niedzielny poranek został zatrzymany na ul. Gradowej. Kierujący samochodem m- ki Opel Astra nie posiadał uprawnień. Podczas kontroli zachowywał się nerwowo i podejrzliwie, jak się okazało policjanci znaleźli u niego susz roślinny , a on przyznał się , ze zażywał substancje zabronione. Podczas badania na urządzeniu stacjonarnym przypuszczenia policjantów potwierdziły się, wynik badania na obecność substancji zabronionych w organizmie był pozytywny. Posiadany susz roślinny został przebadany - wstępne badanie potwierdziło, że są to substancje zabronione. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
st. asp. Kucharska Marta/AG