Pierwszy z podejrzanych to 50-latek, który rozbił szklane drzwi do szpitala, natomiast drugi z mężczyzn to 24-letni sprawca zdewastowania wiaty przystankowej przy Wyszyńskiego.
Stargardzcy policjanci najpierw wezwani zostali do szpitala, gdzie agresywny i wulgarny pacjent wybił szybę w przesuwnych drzwiach wejściowych i uciekł z miejsca zdarzenia. Wykonana przez funkcjonariuszy szybka penetracja Stargardzkich ulic skutkowała niemal natychmiastowym zatrzymaniem wytypowanego 50-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a kolejno usłyszał stosowny zarzut z kodeksu karnego, zgodnie z którym do więzienia może trafić nawet na 5 lat.
Kolejny sprawca zniszczenia mienia, to 24-letni stargardzianin, którego dzielnicowi zatrzymali na gorącym uczynku. Podejrzewany mężczyzna w Stargardzie przy ulicy Wyszyńskiego kopiąc w wiatę przystankową zdewastował ją, a na widok funkcjonariuszy uciekł w stronę osiedla Tysiąclecia. Jednak kilkadziesiąt metrów dalej zatrzymany został przez mundurowych, którzy za sprawcą natychmiast podjęli pościg. Badanie podejrzewanego wykazało w jego organizmie dwa promile alkoholu.
Policjanci przypominają, że zawsze będą zwalczać wandalizm i nie będzie przyzwolenia na takie zachowanie.