Dopiero w trzeciej kwarcie, a dokładnie w 25 minucie spotkania weszliśmy na właściwe obroty. Po bardzo słabej pierwszej połowie spotkania, druga w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Końcowy wynik spotkania to 70:46. Dalej pozostajemy jedynym zespołem w tym sezonie, który wygrał wszystkie spotkania na własnej hali.
Zagraliśmy na 47,5% skutecznosci i byliśmy w tym spotkaniu lepsi od koszykarzy z Nysy Kłodzko we wszystkich aspektach gry. Najwięcej punktów dla Spójni zdobył Marcin Dymała – 27 pkt / w tym 3 razy za 3/ i 7 zbiórek. Bardzo dobry występ Wojciecha Frasia. Zdobył on 12 punktów, wykonał i trafił 5 razy celnie rzut za 2 punkty / 100% skuteczności/. O double-double otarł się Hubert Pabian rzucając 10 punktów i zbierając pod koszami 9 razy.
Swoje pierwsze punkty i minuty na parkiecie w barwach biało-bordowych odnotował w dzisiejszym spotkaniu Konrad Koziorowicz. Zdobył 3 punkty po rzucie z za linii 6,75 metrów. Również na parkiecie po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyliśmy Dominika Grudzińskiego.
Przed spotkaniem odbyła się miła uroczystość. Srebrną Honorową Odznaką PZKosz został uhonorowany Krzysztof Wiśniewski / kierownik naszego klubu/ oraz Brązową Odznaką PZKosz – członek zarządu naszego klubu – Mariusz Szymański. Gratulujemy.
Spójnia Stargard – Zetkama Doral Nysa Kłodzko
(10:18, 11:12, 20:9, 29:7)
Spójnia: Dymała 27, Fraś 12, Pabian 10, Raczyński 9, Pytyś 4, Janiak 3, Koziorowicz 3, Śpica 2, Berdzik 0, Bodych 0, Grudziński 0, Lewandowski 0.
Doral Nysa Kłodzko: Wojciechowski 14, Leńczuk 13, Bluma 8, Muskała 5, Kasiński 2, Kliniewski 2, Kowalski 2, Lipiński, Rogalewski 0.