W ciągu ponad dwóch miesięcy takie interwencje były podejmowane w Stargardzie już 21 razy.

Tylko w listopadzie i grudniu ubiegłego roku działania w ramach akcji „Zima” kosztowały ok. 61 000 zł. Pługopiaskarki pracowały w ciągu 8 wyjazdów łącznie przez 18 godzin. Usuwanie skutków mrozów i opadów śniegu na samych ulicach do połowy stycznia pochłonęło już ponad 160 000 zł. W pierwszym miesiącu tego roku specjalistyczny sprzęt wyjeżdżał 13 razy, odśnieżając miasto przez 58 godzin.

W Stargardzie kolejność oczyszczania ulic ustalona jest według trzech kategorii utrzymania – w zależności od jej znaczenia w układzie komunikacyjnym miasta. Akcja „Zima” to także działania w parkach i na terenie zieleńców, których właścicielem jest Gmina Miasto Stargard. W sytuacji wystąpienia śliskości drogi dla pieszych są tam oczyszczane ze śniegu, lodu lub błota pośniegowego, a także posypywane piaskiem. Podobnie jest ze ścieżkami rowerowymi w ciągach ulic miejskich i z przystankami komunikacji miejskiej.

Zimowe utrzymanie ulic miejskich i powiatowych – w ramach zawartego porozumienia – zapewnia Gmina Miasto Stargard. Koordynuje je Zarząd Usług Komunalnych, a na zlecenie realizuje Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

Nie można zapominać, że za stan jezdni i chodników odpowiadają właściciele lub zarządcy poszczególnych dróg. Mówi o tym art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Realizację tych obowiązków egzekwują funkcjonariusze Straży Miejskiej. Warto pamiętać, że skutki ewentualnych zdarzeń spowodowanych nieuprzątnięciem chodnika spoczywają na osobie zobowiązanej do jego odśnieżenia. Każdy, komu przydarzy się wypadek może dochodzić odszkodowania.

Zdjęcie: UM w Stargardzie/archiwum