Brawurowa jazda 26 -latka miała swój finał w Sądzie. Sprawca wykroczenia został ukarany karą grzywny w kwocie 3.000 tysięcy złotych, w pakiecie otrzymał też 17 punktów karnych.
W lutym policjanci ze świdwińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej BMW. Kierowca pojazdu wyprzedzał na przejeździe kolejowym, nie stosował się do znaku STOP i innych znaków drogowych.
26- latek lekceważąc przepisy drogowe wyprzedzał inne pojazdy, stwarzając przy tym zagrożenie dla bezpieczeństwa nie tylko swojego ale też innych użytkowników drogi. Kierowca tłumacząc swoje zachowanie wyjaśniał mundurowym, że nie zatrzymywał się przed znakami i nie zwalniał na drodze "bo było ślisko".
Wyjaśnień brawurowego kierowcy nie uwzględnił również Sąd, który zdecydował o winie kierowcy i grzywnie.
Sprawca wykroczeń musi zapłacić 3.000 zł kary, do listy punktów karnych mężczyzny, zostanie przypisane 17 punktów karnych.