W piątek 9 września obchodzimy Światowy Dzień FAS (alkoholowy zespół płodowy). Hasłem kampanii umieszczonym na plakatach we wszystkich krajach uczestniczących w kampanii jest hasło "Too Young To Drink”.
Syndrom FAS (Alkoholowy Zespół Płodowy) został wykryty we Francji w latach 60- tych. Z badań wynika, że na 1 tysiąc urodzeń, dzieci, które mają syndrom FAS jest 9.
Alkohol spożyty przez mamę przenika przez łożysko i po 40 minutach dziecko ma takie samo jego stężenie w organizmie jak ona. Zachodzi jednak pewna różnica w reagowaniu organizmu dziecka i matki na szkodliwy środek. Dziecko nie ma jeszcze wykształconej wątroby, która jest odpowiedzialna za metabolizowanie alkoholu, więc jego organizm nie może się bronić tak, jak organizm matki. Alkohol uszkadza najbardziej mózg, a także narządy wewnętrzne malucha. Dzieci dotknięte alkoholowym zespołem płodowym często rodzą się ze zdeformowanymi rysami twarzy, niską masą ciała oraz dysfunkcją ośrodkowego układu nerwowego. Dziecko w przyszłości może mieć kłopoty z nauką, koordynacją ruchową, słyszeniem i rozumieniem, może mieć także trudności ze znalezieniem sobie przyjaciół - bo inaczej wygląda lub inaczej się zachowuje.
Dzieciom urodzonym z FAS pomóc może szybka diagnoza i odpowiednia rehabilitacja, trzeba jednak pamiętać, że uszkodzenia spowodowane alkoholem są trwałe - nie można ich całkowicie wyleczyć. Zapobieganie FAS jest niezwykle proste, gdyż wystarczy, aby kobieta w ciąży nie spożywała napojów alkoholowych. Nieprawdą jest, że kieliszek czerwonego wina w ciąży nie zaszkodzi. Zaszkodzi! Natomiast w przyszłości może mieć poważne konsekwencje.
Organizatorami kampanii są: European FASD Alliance, NO FAS - National Organisation Fetal Alcohol Syndrome, Eurocare oraz Mamma Beve Bimbo Beve. W zeszłorocznej edycji w kampanii wzięło udział ponad 60 organizacji z 30 krajów świata.