Dzisiaj jest: 25.4.2024, imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

Piękny sen Błękitnych trwa

Dodano: 9 lat temu

Drugoligowiec okazał się lepszy od zespołu z ekstraklasy piłkarskiej. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski stargardzcy piłkarze pokonali faworytów z Krakowa 2:0.

Piękny sen Błękitnych trwa
To największy sukces w 70-letniej historii Błękitnych Stargard. Będzie jeszcze większy, jeśli zespół za dwa tygodnie utrzyma zaliczkę z pierwszego spotkania i awansuje do półfinału rozgrywek Pucharu Polski.

Podczas meczu z Cracovią, kluczowe okazały się ostatnie minuty. Najpierw sędzia ukarał za faule drugimi żółtymi, a w konsekwencji czerwonymi kartkami piłkarzy obu klubów. Na boisku zrobiło się luźniej. Później dwie akcje lewą stroną przeprowadził rezerwowy Bartłomiej Zdunek. Najpierw dośrodkowanie Zdunka zamienił na bramkę Radosław Wiśniewski. Później strzał w słupek „dobił” do własnej bramki Sreten Sretenovic. Było to już w doliczonym czasie gry. Stadion oszalał, a sędzia pozwolił jedynie krakowianom wznowić grę z środka i odgwizdał koniec tego historycznego dla Stargardu spotkania. Z trzech tysięcy gardeł kibiców zgromadzonych na stadionie przy ul. Ceglanej wybuchnął radosny okrzyk. Jeszcze raz okazało się, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe.

Niewątpliwie 4 marca 2015 roku będzie zapisany złotymi zgłoskami w annałach klubu. Błękitni Stargard nadal piszą piękną historię. Jeżeli 17 marca utrzymają w Krakowie zaliczkę z pierwszego spotkania, to w półfinale rozgrywek spotkają się z Lechem Poznań.

W meczu z Cracovią Kraków w drużynie Błękitnych prowadzonej przez trenera Krzysztofa Kapuścińskiego wystąpili: Ufnal – Kosakiewicz, Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk – Fadecki, Poczobut, Wojtasik (68 Flis), Gutowski (81 Zdunek) – Gajda (75 Wiśniewski), Zieliński. Dziękujemy!
Źródło: Urząd Miasta Stargard
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra. Fotorelacja