Pomimo niesprzyjającej, deszczowej pogody uczestnicy z zapałem pokonywali kolejne kilometry. Głównym celem jest wsparcie osób chorych na padaczkę.
Do Stargardu z terenu całej Polski zjechali pasjonaci nordic walking. Głównym celem było udzielenie wsparcia osobom cierpiącym na padaczkę. Organizatorzy przewidzieli, że w różnych miastach, we wspólnym marszu, uczestnicy przejdą trasę długości równej obwodowi równika Ziemi czyli 40 075 km. W Stargardzie udało się przebyć 526 kilometrów.
Najdzielniejszych nie zraził nawet deszcz i z wielkim zapałem pokonywali kolejne kilometry. Najlepsi wychodzili nawet po kilkadziesiąt kilometrów, a wśród nich znaleźli się: Agnieszka Pijanka, która pokonała aż 50 kilometrów, Bogusława Depa z równie godnym wynikiem wynoszącym 46 kilometrów oraz Franciszek Czekało z rezultatem 42 kilometry.
Swojego wsparcia dla Polskiego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę udzielił również prezydent Sławomir Pajor, który także pomaszerował z kijkami.
Na mecie, na wszystkich uczestników czekał poczęstunek, pamiątkowe monety oraz losowanie nagród. Najlepsi otrzymali dodatkowo zaproszenia do Europarlamentu.
Niebawem kolejne etapy w innych miastach. Tym, którym nie udało się wystartować w etapie pierwszym życzymy „połamania kijków” w kolejnych marszach.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Mamy już 526 kilometrów!