Tradycyjnie nie brakowało atrakcji. Piękna pogoda sprzyjała odwiedzeniu byłego lotniska w Kluczewie. Uwagę widzów przyciągały wyścigi na 1/4 mili samochodów, motocykli oraz ciężarówek, próby sprawnościowe, pokazy oldtimerów, aut tuningowanych, car audio i prezentacje firm z branży motoryzacyjnej i nie tylko. Odbył się też mini OES, czyli próba sprawnościowa dla wszystkich chętnych kierowców aut osobowych.

Zainteresowanie wzbudzały nietypowe auta tuningowane, przerobione, car audio, airbush’e. Z całej Polski zjechały też do Stargardu auta zabytkowe i motocykle. W tym roku zaprezentowały się także pojazdy militarne. 

Nie zabrakło pokazów ratownictwa drogowego w wykonaniu strażaków z KPSP w Stargardzie, którzy prezentowali swoje umiejętności podczas zainscenizowanej akcji ratowniczej przy wypadku samochodowym z płonącym pojazdem. Można też było przekonać się jak to jest podczas wypadku. W specjalnym symulatorze zdarzeń, w bezpiecznych i kontrolowanych warunkach - siedząc w fotelu samochodowym, można było poczuć siłę uderzenia, jaka działa na kierowcę podczas zderzenia czołowego.

Podczas Festynu św. Krzysztofa odprawiona została polowa Msza Święta wraz z poświęceniem pojazdów. Poprowadził ją kapelan Automobilklubu Stargardzkiego Krzysztof Jęczmionka.

Uczestnicy Festynu urządzili również paradę ulicami Stargardu. Motocykliści w towarzystwie oldtimerów przejechali przez Miasto wywołując ogólne poruszenie.

Na Festyn można było tego dnia dojechać znacznie łatwiej. Udogodnienia w kursach autobusów wprowadził MZK.
Więcej na stronie Automobilklubu Stargardzkiego.

Foto: Tadeusz Surma