Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Najtrudniejszy pierwszy mecz. Rywal PGE Spójni Stargard to etatowy uczestnik FIBA Europe Cup

Dodano: miesiąc temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze PGE Spójni Stargard zaczynają swój drugi z rzędu sezon w FIBA Europe Cup.

Najtrudniejszy pierwszy mecz. Rywal PGE Spójni Stargard to etatowy uczestnik FIBA Europe Cup

Koszykarze PGE Spójni Stargard zaczynają swój drugi z rzędu sezon w FIBA Europe Cup.

Pierwszy pojedynek jest potencjalnie tym najtrudniejszym w Grupie E, bo Biało-Bordowych czeka wyjazd do wicemistrza Rumunii. Zwycięstwo w środowym meczu z CSM CSU Oradea (godz. 18:00) będzie istotnym krokiem do awansu do kolejnej rundy. Ewentualna porażka nie przekreśli szans, ale w takiej sytuacji koniecznie trzeba powalczyć o jak najlepszy rezultat żeby na koniec fazy grupowej, po sześciu kolejkach, nie zabrakło małych punktów.


To jest tak istotne ze względu na specyficzny system rozgrywek, który w porównaniu z poprzednim sezonem się nie zmienił. W fazie grupowej FEC zagra 40 drużyn podzielonych na 10 grup. Do kolejnej rundy awansuje 16 ekip, co oznacza, że trzeba zająć pierwsze miejsce. Można też liczyć na awans z drugiej pozycji, ale to uda się tylko sześciu zespołom. Rok temu PGE Spójnia wygrała trzy mecze, była druga w swojej grupie, jednak zakończyła swój udział w FIBA Europe Cup. Zdecydowały o tym wysokie porażki (łącznie różnicą 40 punktów) z późniejszym tryumfatorem tych rozgrywek, niemieckim NINERS Chemnitz.

CSM CSU Oradea regularnie gra w FIBA Europe Cup. Często również, ale zwykle bez powodzenia, występuje w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. W poprzednim sezonie drużyna, która została też wicemistrzem Rumunii, wyszła z grupy, w której zajęła drugie miejsce za Legią Warszawa. Wcześniej odnosiła jeszcze większe sukcesy - ćwierćfinał w 2022 roku i trzecie miejsce w sezonie 2020/2021, w którym wicemistrzem FEC została Stal Ostrów Wielkopolski.

Rywal PGE Spójni regularnie zdobywa medale w swojej krajowej lidze. Ostatni raz na podium nie znalazł się w sezonie 2014/2015. Obecnie CSM CSU Oradea z kompletem trzech zwycięstw jest liderem tabeli w Divizja A. W sumie ten zespół rozegrał pięć spotkań, bo rywalizował też w eliminacjach do BCL. Tam w ćwierćfinale pokonał Caledonia Gladiators 90:59, ale w półfinale przegrał z greckim PAOK 80:81.

W lidze największym sukcesem było zwycięstwo 72:61 z U-Banca Transilvania Cluj, czyli drużyną, z którą CSM CSU przegrał 1:4 w poprzednim sezonie w finale play-off. W ostatnim sobotnim meczu koszykarze z Oradei pokonali CS Municipal Ploiesti 82:66. Najwięcej, po 14 punktów w tym spotkaniu zdobyli Kris Richard i Travante Williams. Richard w trzech ligowych meczach rzucał średnio 19,3 punktu. To jeden z aż czterech koszykarzy, którzy w przeszłości grali na polskich parkietach.

Amerykanin legitymujący się rumuńskim paszportem i grający już w reprezentacji tego kraju w sezonie 2020/2021 występował w Zastalu Zielona Góra. W aż czterech polskich klubach (King Szczecin, Siarka Tarnobrzeg, Turów Zgorzelec i Trefl Sopot) grał Brandon Brown, a Paulius Petrilevicius występował w Astorii Bydgoszcz. Najnowsza historia to Kalif Young, czyli podkoszowy, który jeszcze w maju rywalizował z PGE Spójnią, grając dla Anwilu Włocławek. W sezonie 2021/2022 debiutował w OBL i miał okazję grać wspólnie z Dawidem Słupińskim w Energa Icon Sea Czarnych Słupsk.

klub z Oradei chętnie sięga po koszykarzy grających w przeszłości w Orlen Basket Lidze. Jeszcze niedawno, bo w pierwszej połowie poprzedniego sezonu, grał tam były koszykarz PGE Spójni, Erick Neal. Później Amerykanin przeniósł się do tureckiego Bursasporu, a obecny sezon zaczął w Studentski Centar Podgorica, czyli klubie, do którego trafił też po burzliwym rozstaniu ze stargardzką drużyną na początku 2022 roku.

Większą zagadką dla gospodarzy będzie PGE Spójnia. Stargardzka drużyna rozegrała tylko jeden oficjalny mecz, wygrywając w niedzielę 79:71 w Słupsku. Trener Andrej Urlep w wyrównanym pojedynku korzystał z 10 koszykarzy. Najkrócej grał Yehonatan Yam, ale nie był to tylko symboliczny występ, bo rozgrywający spędził na parkiecie 11 minut i w tym czasie rozdał cztery asysty.

Najdłużej grał Ta'lon Cooper, ale też nie był przesadnie eksploatowany (29 minut). Z taką rotacją PGE Spójnia może łączyć występy w OBL i FEC. W październiku Biało-Bordowi zagrają łącznie osiem spotkań, a to jak intensywne będą kolejne miesiące, zależy od wyników osiągniętych w pucharowej rywalizacji.

CSM CSU Oradea - PGE Spójnia Stargard / środa 09.10.2024 godz. 18:00.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja