Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Finałowa porażka PGE Spójni Stargard w XII Memoriale im. Romana Wysockiego

Dodano: 2 miesiące temu Autor:
Redakcja poleca!

Przez 28 minut to był wyrównany pojedynek.

Finałowa porażka PGE Spójni Stargard w XII Memoriale im. Romana Wysockiego

Przez 28 minut to był wyrównany pojedynek. Później jednak King Szczecin błyskawicznie wypracował przewagę i wygrał XII Memoriał im. Romana Wysockiego.

Trzecie miejsce po zwycięstwie 81:62 w meczu z Żakiem Koszalin zajęła Sensation Kotwica Port Morski Kołobrzeg.


Pierwsza połowa pojedynku z wicemistrzem Polski podobnie, jak w rozgrywanym tydzień wcześniej sparingu z mistrzem Polski, dawała trochę optymizmu przed zbliżającym się sezonem. Po zmianie stron PGE Spójnia trafiła jednak tylko 9/33 rzutów z gry zdobywając łącznie 24 punkty. W całym meczu King Szczecin oddał o 12 rzutów z gry mniej, ale był wyraźnie skuteczniejszy - 29/51 przy 25/63 PGE Spójni. Gdy dołożyć do tego wyraźną dominację w zbiórkach (41:27) końcowy rezultat (79:66 dla gości ze Szczecina) nie był żadnym zaskoczeniem.

Przez większość pierwszej kwarty prowadziła PGE Spójnia (nawet 14:9), ale po 10 minutach minimalnie lepszy był King (19:18). W drugiej kwarcie sytuacja się odwróciła. Lepiej finiszowali Biało-Bordowi i po "trójce" Ta’Lona Coopera schodzili na przerwę z prowadzeniem 42:40. Drużynie prowadzonej przez trenera Andreja Urlepa we wcześniejszych meczach brakowało skuteczności. Druga kwarta czwartkowego pojedynku była miłą odmianą, bo PGE Spójnia trafiła w tej części 5/7 "trójek".

Trzecia kwarta finalnie okazała się nieudana (10:18), ale jeszcze w 28. minucie PGE Spójnia prowadziła 52:49. Przełom tej oraz kolejnej części okazał się jednak decydujący. King zdobył 11 punktów z rzędu, a dziewięć ze swoich 11 "oczek" rzucił w tym fragmencie Kassim Nicholson, który został później wybrany MVP turnieju.

To nie był koniec świetnego okresu gości, bo 11 ze swoich 16 punktów zdobył jeszcze Przemysław Żołnierewicz, który w całym meczu trafił 6/7 rzutów z gry potwierdzając, że świetnie gra w hali OSiR w Stargardzie. Fragment wygrany 24:3 rozstrzygnął losy meczu. King świetnie bronił i napędzał szybki atak. W końcówce różnicę zniwelował jeszcze trochę Sebastian Kowalczyk. W 12 minut zdobył 11 punktów (3/9 z gry i 4/4 rzuty wolne), ale okazał się jedynym punktującym rezerwowym PGE Spójni w tym spotkaniu.

W drugiej połowie Biało-Bordowi trafili 3/15 "trójek". Lepiej w tym elemencie może być, gdy skuteczność odzyska Paweł Kikowski (w czwartkowym meczu 0/7). W pierwszej połowie kluczową postacią był Luther Muhammad, który trafił 7/9 rzutów z gry (3/3 za trzy) i zdobył 18 punktów. Po przerwie dołożył sześć "oczek" (2/7). Ta’Lon Cooper rozdał osiem asyst, czyli więcej niż łącznie w trzech wcześniejszych meczach. To na pewno pozytyw. Amerykanin grał najdłużej (35 minut) i zdobył dziewięć punktów (3/10 z gry).

Wesley Gordon przez prawie 23 minuty miał osiem zbiórek, po cztery punkty i asysty oraz dwa bloki. Dłużej środkowy zagrać nie mógł, bo w czwartej kwarcie popełnił piąte przewinienie. W Kingu pięciu koszykarzy rzuciło po minimum 11 punktów. W tym gronie nie znaleźli się Andrzej Mazurczak i Tony Meier. Obaj skończyli mecz z zerowym dorobkiem, ale Mazurczak rozdał dziewięć asyst. Różnicę potencjałów najbardziej pokazał fakt, że trener Arkadiusz Miłoszewski mógł sobie pozwolić na wprowadzenie super-rezerwowych. Przemysław Żołnierewicz, Aleksander Dziewa i Teyvon Myers zdobyli łącznie 41 punktów.

PGE Spójnia Stargard - King Szczecin 66:79 (18:19, 24:21, 10:18, 14:21)

PGE Spójnia: Luther Muhammad 24, Sebastian Kowalczyk 11, Paweł Kikowski 10, Ta’Lon Cooper 9, Aleksandar Langović 8, Wesley Gordon 4, Yehonatan Yan 0, Damian Krużyński 0, Jayden Martinez 0, Dawid Słupiński 0.

King: Przemysław Żołnierewicz 16, Aleksander Dziewa 14, James Woodard 12, Teyvon Myers 11, Kassim Nicholson 11, Chad Brown 7, Szymon Wójcik 5, Mateusz Kostrzewski 3, Andrzej Mazurczak 0, Tony Meier 0.

Foto: Tomek Burakowski

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja