Yehonatan Yam to nowy koszykarz PGE Spójni Stargard. Rozgrywający mierzący 182 cm to spora zagadka.
Pochodzący z Izraela koszykarz urodził się 2 lutego 1999 roku. Jego istotnym atutem będzie polski paszport. To w Orlen Basket Lidze jest bardzo ważne. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, jak trudna jest rywalizacja nawet o solidnych polskich koszykarzy. PGE Spójnia już się o tym przekonała, tracąc Dominika Grudzińskiego na rzecz Legii Warszawa. Co raz więcej wskazuje, że w stargardzkiej drużynie nie zagra też Karol Gruszecki.
Co wiemy o nowym rozgrywającym Biało-Bordowych? Występował w młodzieżowej drużynie słynnego Maccabi Tel Aviv, ale kolejne lata spędził w drugiej lidze izraelskiej. W latach 2019-2023 grał dla Ramat Hasharon. Początkowo jego rola była niewielka. Zaczynał od średnich wynoszących 3,1 punktu i 1,5 asysty. Dopiero w trzecim sezonie zdobywał po 6,6 punktu. Dokładał również 3,9 asysty i 3 zbiórki. Trafiał wtedy 35,6% „trójek” oraz 34,6% rzutów z gry.
Realnie większą rolę pełnił dopiero w ostatnim sezonie (2023/2024). W zespole I.Nahariya rozegrał 31 meczów, w których grał średnio przez 31 minut. Miał nawet mecz, w którym grał przez 48 minut. Zdobył wtedy 27 punktów i rozdał siedem asyst. Jego skuteczność nie była jednak wysoka (10/26 celnych rzutów z gry).
Pomijając nawet fakt, że to była tylko druga liga izraelska, to Yehonatan Yam miał wiele spotkań, w których oddawał dużo rzutów z gry, ale trafiał tylko po kilka prób. Średnio zdobywał 13,7 punktu, oddając po ponad 13 rzutów z gry. Trafił 33,5% „trójek” (61/182) oraz 84% rzutów wolnych (71/84). Dodawał do tego 5,8 asysty i 3,7 zbiórki. Miał też 1,5 przechwytu oraz 2,7 straty. To wszystko złożyło się na 10,8 we wskaźniku efektywności. W swoim najlepszym meczu zdobył 29 punktów, trafiając 9/18 rzutów z gry.
Materiał sponsorowany