Koszykarze PGE Spójni Stargard są niepokonani na wyjazdach w sezonie 2023/2024. W środę drużynę, która na parkietach rywali odniosła pięć zwycięstw, czeka jednak zdecydowanie najtrudniejszy sprawdzian.
Biało-Bordowi poradzili sobie w piątek z niepokonanym wcześniej u siebie MKS-em Dąbrowa Górnicza (106:98) i po ośmiu kolejkach Orlen Basket Ligi z bilansem 6-2 zajmują drugie miejsce w tabeli. Lepszy jest tylko Anwil Włocławek (7-0). PGE Spójnia, zdobywając 106 punktów wyrównała swoje najlepsze ofensywne osiągnięcie od awansu do OBL.
Przedłużenie wyjazdowej serii w 5. kolejce FIBA Europe Cup, byłoby dużą niespodzianką, a może nawet sensacją. PGE Spójnia zmierzy się w środę (godz. 19:00) z NINERS Chemnitz. Niemiecka drużyna już przed październikowym meczem w Stargardzie miała imponującą serię zwycięstw. Minęło jednak kilka tygodni i nikt nie zatrzymał zespołu prowadzonego przez trenera Rodrigo Pastore.
Licząc wszystkie rozgrywki NINERS Chemnitz ma serię 11 zwycięstw z rzędu. Ostatnie dwa spotkania to dwa wysokie tryumfy - 106:68 w niedzielnym ligowym meczu z Walter Tigers Tubingen i 99:63 w środowym pucharowym starciu w Kosowie z KB Peja. W tych spotkaniach 51 punktów zdobył łącznie Wesley Van Beck, który trafił 11/16 "trójek".
Po czterech kolejkach w FIBA Europe Cup PGE Spójnia Stargard ma dwa zwycięstwa z Heroes Den Bosch i dwie porażki z pozostałymi rywalami. To oznacza, że Biało-Bordowi już na pewno wyprzedzą holenderską ekipę i zakończą grupową rywalizację na minimum trzecim miejscu. Nadal są jednak szanse na zdecydowanie lepszy wynik.
PGE Spójnia Stargard może jeszcze nadal zająć pierwsze miejsce w Grupie H. Żeby jednak zachować na to szanse Biało-Bordowi muszą wygrać w Chemnitz różnicą minimum 19 punktów, bo w Stargardzie przegrali z NINERS 66:84. W październikowym meczu rywale byli zdecydowanie lepsi w pierwszej i czwartej kwarcie, ale pozostałe dwie odsłony to już wyrównana walka. PGE Spójnia będzie silniejsza, bo wtedy brakowało kontuzjowanych Wesley'a Gordona i Karola Gruszeckiego, a drużynę wzmocnił jeszcze Adam Łapeta.
Mimo wszystko trudno się spodziewać aż 19-punktowej wygranej. Nawet jednak minimalne zwycięstwo może być bardzo pomocne w rywalizacji o awans do kolejnej rundy z drugiego miejsca. Niepokonani w FEC gospodarze są bardzo blisko pierwszego miejsca. Zapewnią sobie tryumf w grupie już w środę nawet gdy przegrają z PGE Spójnią różnicą 17 punktów.
NINERS Chemnitz - PGE Spójnia Stargard / środa 15.11.2023 godz. 19:00.
Materiał sponsorowany