W sezonie 2023/2024 PGE Spójnia Stargard będzie występować nie tylko w Orlen Lidze. Jest duża szansa, że również na szczeblu centralnym (w II lidze) zagra drugi zespół PGE Spójni Stargard.
- Pamiętajcie, że inwestujemy w Spójnię nie tylko po to, żeby kibice mogli przyjść na mecz i fantastycznie się bawić, ale też po to, żeby ekstraklasowa Spójnia i w tym roku już Spójnia w niższej lidze, która stwarza warunki do ogrywania się młodych zawodników, dawała wam takie okno transferowe na świat, żeby najlepsi z was mogli uprawiać koszykówkę na najwyższym poziomie - mówił do młodych koszykarzy trenujących na Marcin Gortat Camp prezydent Stargardu, Rafał Zając.
Nie jest tajemnicą, że PGE Spójnia Stargard stara się o udział drużyny rezerw w II lidze. W poprzednim sezonie zespół prowadzony przez trenera Mieczysława Majora grał w III lidze, w której występował w województwie wielkopolskim. W silnych rozgrywkach stargardzianie zajęli czwartą pozycję.
Ze względu na wolne miejsca skorzystali z dzikiej karty i wystąpili również w rozgrywkach ogólnopolskich. Tam z dobrej strony zaprezentowali się w półfinałowym turnieju, jednak w finale zajęli czwarte miejsce i ostatecznie nie awansowali do II ligi. Co ciekawe w dwóch pozostałych finałowych turniejach awans do II ligi uzyskały trzy wielkopolskie drużyny, które w regionalnych rozgrywkach wyprzedziły PGE Spójnię.
Awansu nie było, ale PGE Spójnia Stargard może zagrać w II lidze, co byłoby ważnym bodźcem dla rozwoju stargardzkich wychowanków. Utalentowani juniorzy oraz zawodnicy kończący wiek uprawniający ich do gry w kategoriach młodzieżowych mogliby się sprawdzić na szczeblu centralnym. W seniorskiej koszykówce nabraliby doświadczenia, ale również mogli pokazać, że warto na nich postawić w drużynie grającej w Orlen Basket Lidze.
Jakie są szanse na to, że rezerwy PGE Spójni Stargard zagrają w II lidze? - Jesteśmy po pierwszej rozmowie z Ogniwem Szczecin z Markiem Łukomskim i Piotrkiem Wilento. Prawdopodobnie od nich przejmiemy licencję - poinformował nas prezes PGE Spójni, Paweł Ksiądz.
Ogniwo Szczecin to klub, z którym PGE Spójnia w ostatnich latach blisko współpracowała. Młodzi stargardzianie - między innymi Szymon Szmit, Dominik Grudziński, czy Oliwer Korolczuk ogrywali się w Ogniwie. W ostatnim sezonie Ogniwo zajęło w swojej grupie liczącej 16 drużyn 11. miejsce, wygrywając 11 z 30 spotkań. Niestety po zakończeniu rozgrywek klub, którego prezesem jest Piotr Wilento poinformował, że kończy działalność. W związku z tym możliwe, że licencję Ogniwa przejmie drugi zespół PGE Spójni.
W Stargardzie jest utalentowana młodzież, o czym w rozmowie z naszym portalem mówił po sobotnim campie Marcin Gortat. Trzy drużyny PGE Spójni awansowały na etap centralny mistrzostw Polski w swoich kategoriach wiekowych, a drużyna do lat 13 zajęła czwarte miejsce w finałach mistrzostw Polski. Prezes PGE Spójni dostrzega również większe zainteresowanie koszykówką wśród młodzieży. Sobotni Marcin Gortat Camp był kolejną okazją do promocji tej dyscypliny sportu, która może zaprocentować w przyszłości.
- Wszyscy wiemy, że jesteśmy miastem koszykarskim. Zespół, który jest w ekstraklasie, to napędza. Fajna frekwencja. Jest dużo dzieci i bawimy się świetnie. Już procentuje to, że sezon był udany dla Spójni. Myślę, że będzie to jedno z wielu wydarzeń, które będą promowały koszykówkę w Stargardzie i regionie - mówił nam podczas sobotniego campu Paweł Ksiądz.
Materiał sponsorowany