W sobotę po raz pierwszy Marcin Gortat Camp odbył się w Stargardzie. Dla koszykarza z 12-letnim stażem w NBA nie była to jednak pierwsza wizyta w naszym mieście.
- Byłem tutaj 20 lat temu na mistrzostwach Polski juniorów starszych. W prawym rogu tej hali robiłem sobie zdjęcie, jako 18-latek. To było coś niesamowitego, bo grałem wtedy w koszykówkę od czterech miesięcy. Przyjechałem tutaj i zajęliśmy siódme miejsce, a Spójnia zdobyła mistrzostwo Polski. Tak gościnnie nas wszystkich przyjęliście - wspominał Marcin Gortat już na początku sobotniego campu witając się z uczestnikami.
W tamtym turnieju w Śląsku Wrocław grał również Kamil Chanas, obecnie trener na campie Gortata. W składzie Spójni byli zawodnicy, którzy później z powodzeniem rywalizowali na ekstraklasowych parkietach: Adam Hrycaniuk (gra do dziś), Piotr Stelmach, Hubert Mazur i Tomasz Świętoński. Zdecydowanie największą karierę zrobił jednak Marcin Gortat z ŁKS-u Łódź, który bardzo późno rozpoczął grę w koszykówkę. Wcześniej trenował piłkę nożną. Był bramkarzem.
- Jeżeli chodzi o koszykarski poziom, Stargard jest bardzo bogaty w talent i mam nadzieję, że za rok też tutaj będziemy - ocenił w rozmowie z naszym portalem Marcin Gortat. - Stargard był ostatnim miastem, które zaakceptowaliśmy. Mieliśmy wcześniej cztery miasta gotowe. Co roku akceptujemy nie więcej niż pięć miast. Nie da się ukryć, że miasta, które są z nami najdłużej mają pierwszeństwo wyboru - dodał koszykarz, który przez 12 lat występował w klubach NBA.
Wizyta w Stargardzie była nie tylko szansą dla dzieci z Pomorza Zachodniego. MVP campu została Gabriela Garncarek z Gorzowa Wielkopolskiego. Wśród innych nagrodzonych był Patryk Bohdziewicz. To koszykarz, który kilka tygodni temu z PGE Spójnią Stargard zajął czwarte miejsce w mistrzostwach Polski do lat 13. Nagrodę za największy postęp otrzymał natomiast Alan Więckiewicz, czyli zawodnik BC Swiss Krono Żary (piąty zespół wspomnianego już turnieju). Co ciekawe to na niego przy wyborze MVP głosował Marcin Gortat, ale został przegłosowany przez większość trenerów.
- Poziom był bardzo dobry i bardzo trudna decyzja do podjęcia w naszej czwórce. Było bardzo wyrównane głosowanie pomiędzy trenerami. Wygrała Gabrysia i cieszymy się, że mamy kolejną dziewczynkę, która poleci do Stanów. Przede wszystkim przekonała nasze dziewczyny trenerki - zdradził Marcin Gortat.
Marcin Gortat Camp to nie tylko trening, ale również okazja do rozmowy z dziećmi i ich rodzicami. Doświadczony koszykarz udzielił kilku cennych rad. Mówił między innymi o zdrowym odżywianiu, rozsądnym korzystaniu z mediów społecznościowych, komputerów i telefonów. Rodziców uczulał, żeby nie realizowali własnych marzeń i pasji wbrew temu, czego pragną ich dzieci.
Przede wszystkim kierując swoje słowa do dzieci Marcin Gortat, zwrócił jednak uwagę na internetowy hejt. - Chciałbym, żebyście zrozumieli, że hejt dzisiaj jest bardzo szkodliwą rzeczą. Macie prawo mieć inne zdanie, ale obrażanie kogoś a tym bardziej chowanie się za ukrytymi kontami jest bardzo słabe - mówił.
W tym temacie zapytaliśmy Gortata, jak z hejtem było w NBA. - Jest też duży hejt w NBA, ale my jesteśmy na to bardziej uodpornieni. Jesteśmy do tego przygotowywani i myślę, że są to rzeczy, na które nie zwracamy uwagi. Trzeba dzieci edukować, bo one mają z tym największy problem - przyznał Marcin Gortat.
Galeria foto z wydarzenia: TUTAJ
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Marcin Gortat: Stargard jest bardzo bogaty w talent