Dzisiaj jest: 25.4.2024, imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

King Szczecin w finale Energa Basket Ligi. Legia Warszawa nie dogoniła Śląska Wrocław

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

Dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej spotkają się w finale Energa Basket Ligi.

King Szczecin w finale Energa Basket Ligi. Legia Warszawa nie dogoniła Śląska Wrocław

Dwie najlepsze drużyny rundy zasadniczej spotkają się w finale Energa Basket Ligi. Co ciekawe WKS Śląsk Wrocław i King Szczecin w półfinałach zdobyły mniej punktów od swoich przeciwników, ale nie to było najważniejsze.

Obie półfinałowe serie skończyły się po czterech meczach. King Szczecin wygrał trzy spotkania z BM Stalą różnicą łącznie 10 punktów. Ostrowianie odpowiedzieli tylko w trzecim pojedynku, zwyciężając aż 92:60. W drugim półfinale o punkt lepsza była Legia Warszawa, ale 3:1 zwyciężył WKS Śląsk Wrocław. W play-offach jednak liczą się zwycięstwa, a nie różnica punktów. Wyjątkiem będzie rozgrywana w formie dwumeczu rywalizacja o brąz, w której spotkają się Legia z BM Stalą.

W finale zmierzą się zespoły, które były również najlepsze w rundzie zasadniczej. WKS Śląsk i King skończyły tę część sezonu z identycznym bilansem (22-8). Jak było w bezpośrednich meczach? W pierwszej rundzie w Szczecinie Śląsk wygrał 103:78. W rewanżu King zwyciężył 78:66. Oby więcej emocji było w finałowych meczach.

W półfinałach zdecydowanie ciekawsza była seria Kinga z BM Stalą. Szczeciński zespół pokazał to, z czego słynął przez cały sezon. Wygrał trzy zacięte końcówki, a w dwóch pierwszych meczach odrobił 13 oraz 14 punktów straty. W decydującym, niedzielnym pojedynku trener Arkadiusz Miłoszewski doczekał się świetnego początku w wykonaniu swojej drużyny.

BM Stal w pierwszej kwarcie trafiła tylko 1/12 prób z gry, a na początku trzeciej odsłony goście prowadzili 46:29. Ostrowianie odrobili jednak całą stratę. Wyszli nawet na minimalne prowadzenie, ale nie wytrzymali końcówki, w której spokojnie mogli doprowadzić minimum do dogrywki.

WKS Śląsk po raz trzeci z rzędu zmierzył się w play-offach z Legią. Podobnie, jak w dwóch poprzednich latach (rywalizacje o brąz i złoto) lepsi okazali się wrocławianie. Przede wszystkim kapitalnie zaczęli oni dwa domowe mecze. W pierwszym prowadzili 21:10, a w drugim aż 16:0. Trzeci pojedynek wysoko wygrała Legia (78:55), a najciekawszy okazał się czwarty mecz.

W trzeciej kwarcie meczu na Bemowie Śląsk prowadził 52:28, ale ten decydujący pojedynek goście wygrali tylko 65:63. Legia zwyciężyła czwartą kwartę 23:10, jednak nie zdążyła dogonić rywala. Gospodarzom zabrakło jednej akcji. Faulować próbował jeszcze Łukasz Koszarek. Wrocławianie jednak uciekli od przewinienia i mecz się zakończył.

Kluczowy dla całej serii był pojedynek czołowych rozgrywających Energa Basket Ligi. Jeremiah Martin w czterech meczach zdobył łącznie 62, a Kyle Vinales 43 punkty. Koszykarz, który prowadził Legię do zwycięstw w rywalizacji z PGE Spójnią, w półfinale dobrze zagrał tylko w trzecim meczu. Akurat ten pojedynek był najsłabszy w wykonaniu Martina.

Rywalizacja w finale Energa Basket Ligi trwać będzie do czterech zwycięstw. Pierwsze dwa mecze odbędą się 2 i 4 czerwca we Wrocławiu. Rewanże w szczecińskiej Netto Arenie są zaplanowane na 7 i 9 czerwca. Co dalej? To już zależy od rozstrzygnięć w pierwszych czterech meczach. Mistrza Polski poznamy najpóźniej 18 czerwca.

Wyniki półfinałów Energa Basket Ligi:
WKS Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 3:1 (83:77, 71:57, 55:78, 65:63)
King Szczecin - BM Stal Ostrów Wielkopolski 3:1 (80:78, 79:74, 60:92, 79:76)

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja