Dzisiaj jest: 28.4.2024, imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa

Podkoszowy PGE Spójni szybko wrócił do formy. Brody Clarke: To jest zawsze trudne

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

PGE Spójnia Stargard odniosła 17. zwycięstwo w obecnym sezonie Energa Basket Ligi. W piątkowym meczu pokonała MKS Dąbrowa Górnicza 90:83.

Podkoszowy PGE Spójni szybko wrócił do formy. Brody Clarke: To jest zawsze trudne

PGE Spójnia Stargard odniosła 17. zwycięstwo w obecnym sezonie Energa Basket Ligi. W piątkowym meczu pokonała MKS Dąbrowa Górnicza 90:83.

Goście w poniedziałek zapewnili sobie utrzymanie. Piątkowy mecz zaczęli słabo (2:9), ale później byli wymagającym rywalem dla PGE Spójni Stargard. - Ze względu na ich rozmiary są bardzo trudnym przeciwnikiem. Przygotowywaliśmy się przez cały tydzień. Podwajali nas pod koszem. To daje inne przewagi. Myślę, że wykonaliśmy dobrą pracę, dzieląc się piłką, grając zespołowo - analizował na pomeczowej konferencji prasowej Brody Clarke.

To jeden z trzech koszykarzy, którzy zdobyli po 16 punktów. Na ten sukces zapracował jednak cały zespół, a po raz kolejny swoją wartość udowodnili gracze z drugiej piątki. Gdy jest taka potrzeba (kontuzje, choroby), na nominalnych rezerwowych PGE Spójnia może liczyć.

- Mieliśmy bardzo dobre wsparcie z ławki. Tomek prowadził grę, gdy Courtney musiał zejść. To było też naszą siłą w tym meczu. Dla nas myślę, że to jest dobry krok, żeby za kilka tygodni znaleźć się w play-offach. Mamy jeszcze dwa mecze, w których musimy wykonać nasze zadanie, żeby to zrobić - powiedział Brody Clarke.

Kanadyjczyk na przełomie marca i kwietnia ze względu na kontuzję opuścił cztery mecze. Do gry wrócił w Zielonej Górze. To jednak nie był udany występ całego zespołu, ale również indywidualnie dla podkoszowego, który na parkiecie spędził tylko 5,5 minuty. Zaledwie tydzień później było zdecydowanie lepiej i kibice Biało-Bordowych nie muszą się już martwić o formę Clarke'a.

- To jest zawsze trudne, żeby wrócić po miesiącu bez gry. Pomimo słabszego meczu w ostatnim tygodniu koledzy z zespołu i sztab szkoleniowy bardzo wspierali mnie w powrocie do formy. Myślę, że ten tydzień był o wiele lepszy. Czuję, że jestem gotowy w stu procentach i miejmy nadzieję, że tak będzie dalej - optymistycznie podsumował koszykarz PGE Spójni Stargard.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja