Na ul. Wyszyńskiego trwają prace drogowe związane z przesunięciem przejścia dla pieszych oraz montażem sygnalizacji świetlnej. Ma to poprawić płynność ruchu. A co z pieszymi na ul. Czarnieckiego?

Od kilku dni na ul. Wyszyńskiego w Stargardzie można zaobserwować drogowców, którzy modernizują wysepkę rozdzielającą pasy ruchu. Prace związane są z przesunięciem przejścia dla pieszych i oddalenie go od tymczasowego ronda u zbiegu ul. Wyszyńskiego, Dworcowej i Barnima. Bardzo duży i nieregulowany ruch pieszych w tym miejscu oraz zwężenie ul. Wyszyńskiego do jednego pasa ruchu powodują aktualnie duże zatory drogowe, w których auta tkwią nawet kilkadziesiąt minut. Z powodu zamknięcia przejazdu pod remontowanym wiaduktem na ul. Pierwszej Brygady wzrósł ruch w centrum miasta, co szczególnie widać w zwłaszcza w godzinach szczytu na ul. Wyszyńskiego.

Jeszcze kilka miesięcy temu podobna sytuacja związana z dużym natężeniem ruchu pieszego występowała na ul. Wyszyńskiego przy Placu Wolności. Tam również Miasto postanowiło przesunąć przejście dla pieszych i zastosować sygnalizację świetlną. W tym momencie można już stwierdzić, że to działanie się sprawdziło. Dlatego urzędnicy postanowili wykorzystać je w bliżej dworca. - We wrześniu bieżącego roku zostanie wykonana tymczasowa sygnalizacja świetlna oraz odsunięte zostanie od skrzyżowania przejście dla pieszych na ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego zlokalizowane od strony wiaduktu kolejowego- poinformował Rafał Zając, Prezydent Stargardu.

Miasto przyznaje, że sytuacja, która miejsce w centrum Stargardu jest problemowa. - Problemy w komunikacji samochodowej w centrum miasta wynikają między innymi z dużego natężenia ruchu pojazdów, które generowane są przez utrudnienia związane z przebudową wiaduktów oraz ruchu pieszych, którzy przechodząc w sposób ciągły przez przejścia, ograniczają płynność przejazdu- mówi Prezydent. - W poprzednich latach miasto podjęło działania w tym zakresie i wykonano między innymi sygnalizację świetlną na przejściu dla pieszych przy ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz zlikwidowano przejście dla pieszych na ul. Hetmana Stefana Czarnieckiego- przypomniał Rafał Zając.

Kierowcy poruszający się autami po centrum Stargardu dostrzegają działania Miasta, ale uznają je za niewystarczające. Radny Rady Miejskiej Krzysztof Kozłowski poinformował, że zwróciła się do niego mieszkanka, która wskazała na problem zatorów drogowych powstających w godzinach szczytów komunikacyjnych na ul. Czarnieckiego. - Problem powstaje w wyniku intensywnego ruchu pieszych na pierwszym przejściu dla pieszych, jadąc od Placu Wolności. Doceniając dobrą praktykę wprowadzonego rozwiązania na ulicy Wyszyńskiego, tj. sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych, Mieszkanka wnosi o przeanalizowanie możliwości wprowadzenia tożsamego rozwiązania na przejściu dla pieszych w ciągu ul. Czarnieckiego- przekazał spostrzeżenia radny Kozłowski. Prezydent Stargardu Rafał Zając poinformował, że miasto systematycznie prowadzi działania w celu poprawy płynności ruchu oraz bezpieczeństwa kierowców i pieszych. - Zadanie inwestycyjne związane z wykonaniem sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przy ul. Hetmana Stefana Czarnieckiego będzie rozważane do realizacji w latach następnych- dodał Rafał Zając.