Koszykarze PGE Spójni Stargard rozegrali pierwsze przedsezonowe sparingi.
Po niecałych dwóch tygodniach przygotowań przyszedł czas na pierwsze sparingowe mecze. W odróżnieniu od poprzednich lat stargardzianie od początku do końca przygotowań będą grali z samymi mocnymi rywalami. Już w drugim sparingu PGE Spójnia odniosła zwycięstwo.
Wyjazdowe mecze z zespołami easyCredit Basketball Bundesligi to na pewno nie jest łatwa przeprawa, ale dobry sprawdzian. Biało-Bordowi przekonali się o tym w sobotnim starciu z Basketball Löwen Braunschweig. Po kilkugodzinnej podróży PGE Spójnia bardzo słabo weszła w mecz i po pięciu minutach przegrywała 0:22.
Agresywnie broniący rywale w pierwszej kwarcie zdobyli 10 punktów z szybkiego ataku, ale różnica nieco zmalała (28:14). Po 20 minutach było 54:33, a początek trzeciej kwarty ponownie nie wyszedł naszej drużynie. Seria 13:2 sprawiła, że Lwy prowadziły 67:35. Gospodarze mieli 28 asyst, 20 przechwytów i trafili 73% prób za dwa punkty. To dało im pewne zwycięstwo 102:81. Co ciekawe trenerem Basketball Löwen Braunschweig jest od poprzedniego sezonu Jesús Ramírez. To były szkoleniowiec Kinga Szczecin.
Drugi przeciwnik miał być teoretycznie jeszcze trudniejszy. BG Göttingen to ekipa, która w poprzednim sezonie była wyżej w tabeli, choć nie awansowała do play-offów. W najbliższym sezonie powalczy jednak w kwalifikacjach do FIBA Europe Cup. Początek był w miarę wyrównany, ale na przełomie pierwszej i drugiej kwarty gospodarze wyraźnie odskoczyli.
Prowadzili nawet 31:17. PGE Spójnia jeszcze w tej części zbliżyła się na sześć "oczek" (33:27), ale po 20 minutach przegrywała 34:46. Sytuację całkowicie odmieniła trzecia kwarta. Świetny finisz tej odsłony i zmiana prowadzenia (63:62 dla PGE Spójni).
Niemal do końca jednak to miejscowi byli w lepszej sytuacji. W 37. minucie prowadzili 83:77, ale ostatni fragment przegrali 2:9. Indywidualną akcją punkty zdobył Isiah Brown. "Trójkę" trafił Brody Clarke, a zwycięstwo 86:85 38 sekund przed końcem rzutami wolnymi zapewnił Jordan Mathews.
Oczywiście gospodarze mieli jeszcze swoje szanse, ale wynik już się nie zmienił. W weekendowych meczach 10 koszykarzy PGE Spójni grało w dość równym wymiarze czasowym. Równo rozkładały się też zdobycze punktowe. W pierwszym meczu Krzysztof Sulima zdobył 14 punktów. Dwa solidne spotkania rozegrał Karol Gruszecki (14 i 13). Dobrze wypadli też Shawn Jones i Brody Clarke.
Isiah Brown w drugim meczu zdobył 12 punktów, ale na rozegraniu miał spore problemy. Wiele zależy od tego, czy trener Sebastian Machowski nadal będzie korzystał z niego, jako z podstawowej "jedynki" czy jednak bardziej wykorzysta jego indywidualne możliwości i wjazdy pod kosz. W takiej jednak sytuacji potrzebne byłoby wzmocnienie na rozegraniu, a transferów przedsezonowych miało już nie być.
Za PGE Spójnią Stargard dość optymistyczny początek okresu sparingowego. Kolejne mecze już na początku września w Toruniu. W piątek rywalem będzie Anwil Włocławek, a w sobotę Trefl Sopot.
Wyniki:
Basketball Löwen Braunschweig - PGE Spójnia Stargard 102:81 (28:14, 26:19, 29:25, 19:23)
Punkty dla PGE Spójni: Sulima 14, Gruszecki 13, Clarke 11, Jones 9, Brenk 8, Kikowski 7, Mathews 7, Grudziński 5, Śnieg 4, Brown 3.
BG Göttingen - PGE Spójnia Stargard 85:86 (27:17, 19:17, 16:29, 23:23)
punkty dla BG Göttingen: Pape 19, Crandall 17, Moore 12, Smith 12, Kamp 10, Bess 9, Hammonds 4, Hemschemeier 2.
Punkty dla PGE Spójni: Mathews 15, Gruszecki 14, Jones 14, Brown 12, Clarke 9, Brenk 5, Kikowski 5, Sulima 5, Śnieg 4, Grudziński 3.
Materiał sponsorowany
