Kolejny doświadczony polski koszykarz zagra w PGE Spójni Stargard.
Biało-Bordowi od wtorku rozpoczęli przygotowania do sezonu 2022/2023. W odróżnieniu od wcześniejszych lat w Stargardzie są już koszykarze zagraniczni. Wszystko wskazywało, że kolejnych polskich wzmocnień składu nie będzie, ale PGE Spójnia Stargard wykorzystała okazję i pozyskała Pawła Kikowskiego.
Klub ten transfer ogłosił w czwartek, czyli dokładnie tydzień po tym, gdy pożegnanie ze swoją legendą zakomunikował King Szczecin. Paweł Kikowski (36 lat, 193 cm) w drużynie Wilków Morskich występował od 2014 roku, czyli od pierwszego sezonu tej ekipy w Energa Basket Lidze. W 220 ligowych meczach zdobył dla Kinga 2814 punktów. Trafił 407 "trójek". To jego główny atut tym bardziej cenny, że w składzie PGE Spójni kilku graczy sporadycznie lub nawet w ogóle nie rzuca z dystansu.
Paweł Kikowski przez ostatnie cztery lata był kapitanem Kinga. Większość sezonów spędzonych w szczecińskiej ekipie kończył ze średnimi na poziomie kilkunastu punktów. Najlepiej było w kampanii 2017/2018 (15,8). Jeszcze w sezonie 2019/2020 zdobywał 12,9 punktu.
Ostatnie dwa lata tak udane nie były. Ze względu na kontuzję stracony miał sezon 2020/2021, w którym rozegrał tylko cztery mecze. Początek ostatnich rozgrywek zwiastował powrót do formy. W trzech pierwszych meczach Paweł Kikowski zdobył łącznie 50 punktów. Łącznie wystąpił w 33 meczach, ale po zmianie trenera na Arkadiusza Miłoszewskiego "Kiko" nie odgrywał już tak znaczącej roli. W 18 minut zdobywał po 6,1 punktu.
Nowy koszykarz PGE Spójni Stargard wystąpił w pięciu z siedmiu derbowych meczów w Energa Basket Lidze. Zdobył w nich łącznie 71 punktów. W ostatnim sezonie w Stargardzie rzucił 18 "oczek" (5/13 za trzy). Najważniejsze jednak, że derbowy bilans Pawła Kikowskiego to komplet pięciu zwycięstw. Kibice PGE Spójni mogą liczyć, że ta seria będzie kontynuowana - tym razem z korzyścią dla stargardzkiej drużyny.
To kolejny transfer na linii PGE Spójnia - King, ale pierwszy ze Szczecina do Stargardu. Wcześniej w drugą stronę powędrował Filip Matczak, a pośrednio (przez Francję i Grecję) trafił tam Jay Threatt. Temat Pawła Kikowskiego w PGE Spójni był już rok temu. Wtedy jednak King zatrzymał swojego kapitana.
We wcześniejszych etapach swojej kariery Paweł Kikowski występował w kilku innych klubach: Śląsku Wrocław, Treflu Sopot, Czarnych Słupsk, Polpaku Świecie i Kotwicy Kołobrzeg. na początku kariery był też koszykarzem euroligowej wtedy Union Olimpija Lublana.
Trener Sebastian Machowski będzie miał do dyspozycji 10 koszykarzy. Skład może też uzupełnić kilku wychowanków. Nadal pozostaje także jedno wolne miejsce dla zagranicznego gracza. Najnowszy nabytek powinien być dobrym wsparciem dla Karola Gruszeckiego. Mądrze prowadzony może dać jeszcze wiele drużynie walczącej o play-offy Energa Basket Ligi. Z Kingiem regularnie kończył sezon w czołowej "ósemce", choć niespełnionym marzeniem pozostał awans do strefy medalowej.
Materiał sponsorowany