To był krótki, ale treściwy komunikat.
W czwartek nowym trenerem PGE Spójni Stargard został Sebastian Machowski. W klubowym materiale wideo opublikowanym w mediach społecznościowych nowy szkoleniowiec zdradził kilka szczegółów. Mówił między innymi o tym, z kim będzie współpracował.
- Podpisałem kontrakt ze Spójnią na kolejne dwa lata. Nie mogę się doczekać tego wyzwania. Razem z moim przyjacielem i kolegą Maciejem Raczyńskim i zarządem klubu musimy skompletować silną drużynę - zaznaczył Sebastian Machowski.
Wiele wskazuje na to, że trener od podstaw zbuduje zespół, który wystąpi w Energa Basket Lidze. Przed szkoleniowcem duże wyzwanie. PGE Spójnia tylko raz w czterech sezonach po awansie do EBL wystąpiła w play-offach. Do tego żaden z trenerów zaczynających sezon nie dokończył rozgrywek. Może być to przełomowy rok pod wieloma aspektami jednak konkurencja ponownie będzie duża.
Na jakich graczy postawi Sebastian Machowski? To na razie trudno przewidzieć, bo w Polsce pracował krótko. Po raz ostatni w sezonie 2019/2020 w Twardych Piernikach. Z toruńskim zespołem gościł w Stargardzie 22 listopada 2019 roku i wygrał 82:73. Już wtedy chwalił atmosferę, jaką stworzyli kibice. Teraz również odniósł się do fanów PGE Spójni Stargard.
- Znam Stargard i jego niesamowitych kibiców z czasów, gdy byłem w lidze. Mam nadzieję, że wspólnie będziemy świętować wiele zwycięstw i sukcesów. Do zobaczenia wkrótce w hali - podsumował Sebastian Machowski.
Źródło foto: Fb PGE Spójnia Stargard
Materiał sponsorowany