Dlatego jej nauka w szkole średniej pozwoli uczniom zyskać przewagę na rynku pracy. Pionierem w tej kwestii staje się stargardzki Zespół Szkół NR 5.
Rozmowa z dyrekcją stargardzkiego Zespołu Szkół Nr 5, na temat ich nowoczesnej pracownik druku 3D.
P (Portal E-Stargard): Skąd się wziął tak oryginalny i współczesny pomysł, jak pracownia druku 3D w szkole?
D (Dyrekcja ZS5): Pomysł na pracownię pojawił się podczas spotkania Dyrektorów Szkół w Goleniowie w 2019 roku podczas lekcji otwartej z wykorzystaniem technologii 3D. Wówczas mieliśmy okazję gościć na zajęciach pokazowych nowego sprzętu i to wtedy pojawiła się idea zastosowania nowoczesnych technologii w Stargardzie. Uznaliśmy, że nasza szkoła jako wielozawodowa, to idealne miejsce na wprowadzenie nowych technologii, w tym właśnie druku 3D. Szybko przeszliśmy do czynów, bo idea od początku była naprawdę dobra. Weszliśmy w projekt dofinansowany z funduszy europejskich: „Nowy zawód przepustką do rynku pracy”, którego celem jest podniesienie jakości kształcenia zawodowego przez dostosowanie form i warunków jego prowadzenia do wymagań rynku pracy.
P: Jaka była wysokość dofinansowania?
D: Dofinansowanie ze środków UE, które udało się otrzymać na tę pracownię oraz sprzęt tam znajdujący się, wyniosło łącznie 699 tysięcy złotych
P: W jaki sprzęt udało się wyposażyć pracownię?
D: Możemy się pochwalić, że na chwilę obecną jesteśmy jedyną szkołą średnią w Polsce, która jest tak bogato wyposażona w sprzęt do druku i skanu 3D. W skład naszej pracowni wchodzi 17 drukarek i skanerów. Dokładna rozpiska wygląda następująco:
-
12 drukarek 3D Makerbot Sketch
-
Drukarka 3D FormLabs 3
-
Drukarka 3D Makerbot Method X
-
Drukarka 3D Makerbot Z18
-
Skaner SHINING 3D Einscan-Pro 2X
-
Skaner SHINING 3D EinScan SE
Dodatkowo, na wyposażeniu szkoły mamy również drukarkę 3D, która drukuje z czekolady oraz taką, która tworzy grafiki i obrazy z ciasta naleśnikowego.
P: Jakie kompetencje mogą rozwijać uczniowie dzięki pracowni? Które specjalności i w jakim zakresie korzystają z pracowni?
D: Uczniowie na zajęciach poznają całą ścieżkę procesu produkcyjnego. Od pomysłu, poprzez projekt w programach do tworzenia przedmiotów 3D, kończąc na gotowych wydrukach 3D. W nowej technologii druku 3D nasi uczniowie uświadamiają sobie, że jedynym ograniczeniem jest tylko ich wyobraźnia.
Za pomocą skanerów 3D uczniowie poznają inżynierię odwrotną, czyli proces zmiany rzeczywistych przedmiotów na wirtualną rzeczywistość, powielania przedmiotów, do której nie posiada się żadnej dokumentacji technicznej.
W przypadku drukarki 3D, która drukuje z czekolady lub tej drukującej naleśniki, uczniowie mają do czynienia z nową technologią. Podczas zajęć w pionie gastronomicznym mogą się obeznać z technologią, która szybciej zagościła w szkole niż w firmach, w których znajdą w przyszłości zatrudnienie nasi uczniowie.
P: W jakich dziedzinach i branżach przyda się wiedza o druku 3D po ukończeniu szkoły?
D: Praktycznie w każdym zawodzie. Druk 3D wykorzystywany jest lub będzie w każdej branży. Wszędzie tam, gdzie nieopłacalna jest produkcja wielkoseryjna. Umiejętności, które uczniowie nabywają w szkole, z pewnością wykorzystają w pracy zawodowej u przyszłych pracodawców, bo druk 3D to dziedzina, która szeroko i ekspansywnie wchodzi we wszystkie gałęzie gospodarki. Mając tę świadomość, wykorzystujemy pracownię jako miejsce zajęć wszystkich kształconych przez nas zawodów, dając atrakcyjne przygotowanie branżowe naszym absolwentom. Być może to właśnie nasi uczniowie będą wprowadzać nowoczesne technologie u przyszłych pracodawców.
P: Jakie wyjątkowe przedmioty udało się stworzyć uczniom ZS5 za pomocą drukarek 3D?
D: Na początku przygody z drukiem 3D, każdy uczeń ma możliwość zaprojektowania i wydrukowania swojego breloczka do kluczy. W trakcie nauki uczniowie poznają specjalistyczne oprogramowanie projektowe, za pomocą którego mogą przekłuwać własne pomysły w realizację. Tworzą przedmioty użytkowe. Na zajęciach skupiamy się też na wydrukach przedmiotów, które wykorzystane zostaną jako pomoce dydaktyczne. Na przykład przekładnia planetarna, skrzynia biegów czy cały silnik, który można wprawić w ruch za pomocą silniczka elektrycznego. Wyobraźnia uczniów nie zna granic i na co dzień zaskakują nas ciekawymi pomysłami.
Drukujemy też przedmioty wykorzystywane do szkolnych imprez, np. medale z corocznego biegu niepodległości, a także przedmioty ochrony osobistej jak przyłbice, wykorzystywane na początku pandemii czy elementy do butli tlenowych dla stargardzkich strażaków. W praktyce jesteśmy w stanie wydrukować każdy element, który później wykorzystamy w pracy dydaktycznej.
P: Jak pracownia wpływa na konkurencyjność szkoły?
D: Z pewnością znacznie, bo świadoma młodzież i ich rodzice wiedzą, że dobry zawód jest przepustką do rynku pracy. Dziś młodzież ma lepszą analizę potrzeb rynku. Poszukują zawodów atrakcyjnych i dobrze płatnych, w których jednocześnie można rozwinąć skrzydła. Poszukują zawodów, w których jest zdalne zatrudnienie dla dużych kampanii, nie przywiązuje do miejsca i pozwala być obywatelem świata. Rodzice czynią rozeznanie w bazie szkół i tu wygrywamy, bo nasza pracownia tworzy uczniom warunki odzwierciedlające realne warunki panujące na rynku pracy. Zawód, który oferujemy młodzieży, spełnia wszystkie wymagania, broni się sam i jest perełką wśród ofert stargardzkich szkół.
P: Czy uczniowie mają możliwości w Stargardzie pójść na praktyki do zakładów, w których wykorzystywane są drukarki 3D?
D: Tak, bo program, w którym jesteśmy, zakłada podniesienie kompetencji zawodowych uczniów poprzez staże uczniowskie i kursy. Trzeba też pamiętać, że rynek wchłania wszystkich programistów, gdyż w tym obszarze są naprawdę duże potrzeby. Już na etapie nauki szkolnej firmy pracujące na drukarkach 3D czynią rozeznanie w przygotowywanej kadrze i chętnie udostępniają miejsca pracy jako środowisko praktyk narybka zawodowego.