Nie trafił do Francji ani do Legii Warszawa, a takie spekulacje się pojawiały. Erick Neal zagra w Studentski Centar Podgorica. To klub z Czarnogóry, który jest beniaminkiem ligi adriatyckiej skupiającej najlepsze zespoły z dawnej Jugosławii. Nowy zespół Ericka Neala w lidze adriatyckiej ma pięć zwycięstw i dziewięć porażek. Lepiej radzi sobie w swojej krajowej lidze, w której wygrał siedem z 10 spotkań.
Po Turcji i Polsce dla Amerykańskiego rozgrywającego będzie to trzeci europejski kraj w CV. W Energa Basket Lidze wystąpił w 17 meczach. Zdobywał średnio po 16,2 punktu. Miał również 7,1 asysty i 4,2 zbiórki. Po raz ostatni dla PGE Spójni Stargard zagrał 2 stycznia w Dąbrowie Górniczej. Wtedy jednak w trakcie drugiej połowy odmówił wejścia na parkiet, co było bezpośrednią przyczyną rozwiązania kontraktu z winy gracza.
Erick Neal nadal pozostaje rekordzistą sezonu pod względem liczby zdobytych punktów w jednym meczu. W Lublinie rzucił 39 "oczek". Nie wiadomo jednak czy tak będzie do końca sezonu, bo inni gracze są coraz bliżej przebicia tego osiągnięcia. Najbliżej w niedawnym meczu z Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski był Jonah Mathews z Anwilu, który mistrzowi Polski rzucił 38 punktów.
PGE Spójnia Stargard ma już zastępstwo za Ericka Neala. W najbliższym domowym meczu z Twardymi Piernikami Toruń (piątek 21 stycznia o 17:30) powinien zadebiutować Kerron Johnson, który jest już w Stargardzie. Słyszymy, że to zawodnik bardziej ułożony, kontrolujący tempo gry.
W tym sezonie z PGE Spójni Stargard odeszło już czterech koszykarzy. To Jacobi Boykins (Asseco Arka Gdynia), Piotr Niedźwiedzki (I-ligowy Górnik Trans.eu Wałbrzych), Jake O'Brien oraz Erick Neal. Nadal w Stargardzie przebywa natomiast Jonas Zohore, który jednak również jest poza drużyną.
Materiał sponsorowany