Dzisiaj jest: 28.4.2024, imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa

PGE Spójnia Stargard pożegnała kolejnego koszykarza

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Tym razem nie przez medialne komunikaty, ale przy owacji kibiców po zwycięstwie nad Anwilem Włocławek.

PGE Spójnia Stargard pożegnała kolejnego koszykarza

Zwykle o rozstaniach z koszykarzami kibice dowiadują się poprzez medialne informacje lub z klubowych komunikatów. W sobotę było inaczej. Mecz z Anwilem Włocławek był ostatnim w PGE Spójni Stargard dla Piotra Niedźwiedzkiego. Choć koszykarz nie zagrał w tym spotkaniu, to był w składzie, a po meczu oficjalnie potwierdzono, że odchodzi ze stargardzkiej drużyny.

- Dziękuję trenerowi za zaufanie na początku sezonu. Jak wszyscy wiedzą, to był mój ostatni mecz w PGE Spójni. Dziękuję chłopakom za to zwycięstwo, że w miłej atmosferze mogę wracać do domu. Dziękuję też całej organizacji za zaufanie i za to, jak kibice mnie pożegnali. Fajne to uczucie. Mogłem się tutaj rozwinąć, nauczyć się wiele, ale sprawy osobiste zdecydowały, że poprosiłem o powrót do domu i dziękuję za wszystko - mówił na pomeczowej konferencji prasowej.

Zwykle nie pojawiają się na niej koszykarze, którzy nie grają, ale okazja była szczególna. Wcześniej bezpośrednio po zakończeniu spotkania Piotrowi Niedźwiedzkiemu dziękował prezes Paweł Ksiądz. Była też owacja od kibiców i pamiątkowe zdjęcia.

- Rozstaliśmy się w dobrej atmosferze. Bardzo dziękuję za te pół roku, które spędziłem w PGE Spójni. Jak widać zaskarbiłem sobie troszeczkę serca kibiców - mówił Piotr Niedźwiedzki dla naszego portalu. Jak będzie wspominał Stargard? - Na pewno bardzo dobrze. Dostałem tutaj szansę. Nauczyłem się wiele. Teraz myślę, że nadal będę mógł się rozwijać - podsumował.

Wszystko wskazuje na to, że koszykarską karierę będzie kontynuował w rodzinnym Wałbrzychu, choć Piotr Niedźwiedzki oficjalnie jeszcze tego nie potwierdził. - Tego jeszcze nie mogę dokładnie powiedzieć, bo nie podpisałem, ale wszystko idzie w tym kierunku, że to będzie Górnik - przyznał.

Na pożegnanie Piotra Niedźwiedzkiego PGE Spójnia sprawiła niespodziankę, wygrywając 95:87 z wyżej notowanym Anwilem Włocławek. - Ciężko pracowaliśmy przez ten okres, kiedy nie było meczów. Dodaliśmy jeszcze trzech zawodników. Już jeden wystąpił we Wrocławiu. Dwóch dojechało w tym tygodniu. Pokazaliśmy siłę. Myślę, że PGE Spójnia będzie teraz szła w górę - pozytywnie ocenił przyszłość stargardzkiego klubu.

Mierzący 210 cm środkowy wystąpił w 11 meczach PGE Spójni. Zdobył łącznie 30 punktów (14/26 z gry). Miał też 27 zbiórek i siedem bloków. Jest trzecim koszykarzem, który w obecnym sezonie odszedł z PGE Spójni. W składzie nie ma już Jacobiego Boykinsa (dobrze radzi sobie w Asseco Arce Gdynia) i Jake O'Briena.

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja