Nie zawahał się zareagować i podczas jednego z kursów pomógł napadniętemu mężczyźnie, narażając swoje zdrowie. Kierowca spotkał się z prezydentem Rafałem Zającem i prezesem MPK Janem Gumułą, żeby przyjąć wyrazy uznania i gratulacje.
– Zdarzają się w życiu takie dni, kiedy musimy sprawdzić naszą odwagę. Cieszę się, że za kierownicą miejskiego autobusu zasiada tak odpowiedzialny człowiek, który – mając na uwadze przede wszystkim dobro pasażerów – zareagował w niebezpiecznej sytuacji. To bez wątpienia bardzo wymagająca praca. Każdego dnia, podczas każdego kursu kierowcy są przecież odpowiedzialni za szeroko pojęte bezpieczeństwo mieszkańców – mówi prezydent Rafał Zając.
Do nietypowego zdarzenia doszło w autobusie linii nr 8. Wieczorem na przystanku w centrum miasta do pojazdu wsiadło czterech młodych ludzi, którzy zachowywali się nieodpowiednio. Jeden z pasażerów zwrócił im uwagę, za co został zaatakowany. Bogdan Motyl zareagował natychmiast – wezwał policję, zatrzymał autobus i zaczął udzielać pomocy napadniętemu mężczyźnie, który był osobą z niepełnosprawnością. Kierowca zachował opanowanie i refleks, zatrzymując napastnika aż do przyjazdu policji.
Zdjęcia: UM w Stargardzie