Trudno było się spodziewać aż tak wysokiego zwycięstwa Biało-Czerwonych, ale jeszcze trudniej było przewidzieć, że odbędzie się to w takim stylu. Cztery celne strzały w całym spotkaniu i cztery zdobyte gole. Do tego tylko dwa niecelne uderzenia na bramkę rywala. Gra nie mogła zadowolić nikogo, ale takiej skuteczności swoich piłkarzy życzyłby sobie każdy trener.
Po nieudanych mistrzostwach Europy reprezentacja Polski wróciła do rywalizacji o mundial, który za nieco ponad rok odbędzie się w Katarze. Był to również powrót po prawie dwóch latach do szczęśliwego miejsca, jakim jest Stadion Narodowy. Mecz w Warszawie oglądało na żywo ponad 38 tys. kibiców.
Albańczycy sporo faulowali i w 11 minut otrzymali trzy żółte kartki. Po przewinieniu na Przemysławie Frankowskim w 12. minucie Rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Jakub Moder, który głęboko dośrodkował w pole karne. Tam główkował Kamil Glik, a piłkę tuż przed linią bramkową do siatki głową wbił Robert Lewandowski.
Szybki gol powinien dodać animuszu i pewności siebie, ale wcale tak nie było. W kolejnych minutach na boisku dominowali goście i potwierdzili to wyrównującym trafieniem. W 25. minucie Klaus Gjasula zagrał z głębi pola w szesnastkę Polaków, a tam do piłki dopadł Sokol Çikalleshi i pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Krytykowany ostatnio za poważne błędy golkiper Juventusu jeszcze w pierwszej połowie dwa razy ratował reprezentację Polski przed stratą drugiego gola. Po naprawdę słabych 45 minutach Biało-Czerwoni schodzili jednak na przerwę z dobrym wynikiem. W 44. minucie gola w swoim debiucie zdobył głową Adam Buksa. Chwilę wcześniej Robert Lewandowski wywalczył rzut rożny. Albańczycy poradzili sobie z pierwszym dośrodkowaniem, ale piłka trafiła do Przemysława Frankowskiego, a skrzydłowy asystował przy golu napastnika.
W 54. minucie kapitalną akcję przeprowadził Robert Lewandowski. Otrzymał piłkę na prawej stronie, Wygrał pojedynek z przeciwnikiem i wbiegł w pole karne, gdzie wyminął bramkarza i będąc przy linii końcowej, wystawił piłkę do pustej bramki Grzegorzowi Krychowiakowi. Pomocnik zdobył gola, ale to kapitan reprezentacji Polski przeprowadził efektowny rajd.
W 89. minucie Główkę wygrał Karol Świderski i ruszył do zagranej przez Modera piłki, a następnie wystawił ją na szesnasty metr. Tam dopadł do niej Karol Linetty, który uderzył od poprzeczki i zdobył czwartego gola.
Po czterech z 10 eliminacyjnych spotkań reprezentacja Polski z siedmioma punktami zajmuje drugie miejsce w swojej grupie. Traci pięć "oczek" do Anglii, która zwyciężyła 4:0 z Węgrami. Następnym przeciwnikiem Biało-Czerwonych będzie w niedzielę San Marino (wyjazd), a w środę również na Stadionie Narodowym pojedynek z Anglią.
Polska - Albania 4:1 (2:1)
1:0 - Robert Lewandowski 12'
1:1 - Sokol Çikalleshi 25'
2:1 - Adam Buksa 44'
3:1 - Grzegorz Krychowiak 54'
4:1 - Karol Linetty 89'
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Perfekcyjna skuteczność reprezentacji Polski. Wysokie zwycięstwo w eliminacjach do MŚ