Piątkowy trening w hali OSiR będzie otwarty dla kibiców i rozpocznie się o 19:00. Wejście górą na "starą" trybunę. O tej samej porze odbędzie się również media day. Na sobotę (godz. 15:00) jest natomiast zaplanowany sparing z MKKS Żakiem Koszalin. Przed meczem odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny seniorów, a w przerwie meczu zaprezentują się drużyny młodzieżowe. Wstęp wolny.
Dla PGE Spójni Stargard będzie to szósty i ostatni sparing przed sezonem 2021/2022. Biało-Bordowi odnieśli do tej pory dwa zwycięstwa. Możliwe jednak, że w sobotę po raz pierwszy wystąpią w najsilniejszym składzie. Wcześniej zawsze kogoś brakowało, a najbardziej podstawowego centra.
Ich rywal nie będzie zbyt wymagający. Żak to beniaminek Suzuki I ligi. W poprzednim sezonie drużyna prowadzona przez trenera Piotra Ignatowicza wygrała II ligę. W rundzie zasadniczej doznała tylko jednej porażki, a w play-offach odniosła komplet zwycięstw. Trzeba też zaznaczyć, że goście po raz pierwszy o punkty zagrają 25 września. Wtedy zmierzą się z Rawlplug Sokołem Łańcut. Są, zatem na zupełnie innym etapie przygotowań niż PGE Spójnia, która już 3 września rozpocznie sezon Energa Basket Ligi.
Skład Żaka niewiele się zmienił, a największą gwiazdą jest 37-letni Darrell Harris. Amerykanin z polskim paszportem przez wiele lat występował w Energa Basket Lidze. Dwa szczeble niżej wykręcał kosmiczne statystyki - 18,1 punktu i 15,4 zbiórki. Jeżeli w sobotę zadebiutuje w PGE Spójni Jonas Zohore Bergstedt to pojedynki z Harrisem mogą być dla Duńczyka dobrą rozgrzewką przed sezonem.
W drużynie z Koszalina jest aż czterech byłych koszykarzy PGE Spójni. Jakub Dłoniak w II lidze zdobywał po 19,8 punktu, a dla stargardzkiej ekipy grał w sezonie 2009/2010. Wtedy w I lidze w 11 meczach zdobywał po 15,2 punktu. Kolejną dobrze znaną postacią jest Marcin Zarzeczny. Skrzydłowy w poprzednim sezonie do 13,3 punktu dokładał 6,8 zbiórki i 6,4 asysty. Ostatnie dwa lata spędził w Żaku, a wcześniej grał w Ogniwie Szczecin i Gryfie Goleniów. W Spójni występował po raz ostatni w sezonie 2013/2014.
Ostatnie dwa lata w Żaku spędził także Konrad Koziorowicz. W minionym sezonie zdobywał po 14,7 punktu i rozdawał 4,2 asysty. Wcześniej awansował ze Spójnią do EBL i wystąpił w niej w czterech meczach. W zespole, który w 2018 roku wywalczył awans był też Mateusz Pryć. Kilka miesięcy temu w decydujących o awansie do I ligi meczach 22-latek był ważną postacią Żaka Koszalin.
Materiał sponsorowany