Oprócz wyśmienitej kawy i przepysznych słodkości serwowanych w klimatycznej kawiarni, Tumistis aktywnie bierze udział w wydarzeniach kulturalnych czy akcjach charytatywnych. Głównym celem kawiarni jest jednak zapraszanie młodych artystów. Dlaczego? O tym dowiecie się w naszym wywiadzie.
Z właścicielami kawiarni przeprowadziliśmy krótki wywiad:
Kiedy powstał Tumistis i skąd się wzięła ta nazwa?
Tumistis powstał oficjalnie już 31 sierpnia, jednak pracować zaczęliśmy dopiero 1 października 2020. Nazwa Tumistis jest taką składanką z naszego prywatnego życia.
Nie obawialiście się pandemii?
Do odważnych świat należy to raz, a dwa… wierzymy w swoją siłę i siłę ludzi.
Czy od samego początku Tumistis miał był kawiarnia z zacięciem kulturalnym?
Tak, od tego właściwie się zaczął pomysł całej kawiarni. Zapragnęliśmy, aby w kawiarni spotykali się ludzie zaprzyjaźnienia ze sobą z kawiarnią. Chcieliśmy zjednać do siebie ludzi, zachęcić ludzi z pasją i zainteresowaniami, stworzyć taką swoją małą społeczność i przyznam, że epidemia trochę nam w tym pomogła.
Klientela więc już jest. A co z artystami?
Przede wszystkim, chcielibyśmy zachęcić młodych ludzi - osoby które nie są dobrze znane (oby jeszcze), osób, które nie mają się gdzie w Stargardzie wystawiać. Znani stargardzcy artyści mają już swoje miejsca, gdzie często ich można zobaczyć, a my chcieliśmy stworzyć takie miejsce dla młodych artystów. Miejsce dobre na początek, dla ludzi, którzy zaczynają ze sztuką, a czasem jeszcze nie do końca wierzą w swoje umiejętności. Tak, aby mogli zacząć, aby mogli odrobinę wypromować się, aby opinia o nich poszła gdzieś dalej.
Macie już pierwszą wystawę, tak?
Tak, obecnie wystawiają się rodzeństwo Paweł Nowak i Jolanta Zimiński. To artyści już ze sporym doświadczeniem. Ich prace malarskie można oglądać aż do 26 maja. Serdecznie zachęcamy do odwiedzin, bo zostało już niewiele czasu, a to naprawdę ciekawe obrazy. Jeżeli się uda, to planujemy przeprowadzić również taki wieczorek zapoznawczy z Pawłem, gdzie goście mogliby zadać mu pytania, czy po prostu porozmawiać. Zawsze to jakaś wartość dodana dla artysty niż tylko dzieła wiszące na ścianach.
Co dalej?
W planach mamy zrobienie takiego preludium przed nadchodzącym ArtFestiwalem w postaci wystawy fotografii Romana Budzowskiego. Wernisaż ma być połączony z degustacją kawy od naszego partnera Qualia Caffe. Pragniemy zaprezentować gościom dobrą kawę, czyli właśnie taką, jaką oferujemy naszym klientom w kawiarni, bo sami jesteśmy fanami dobrej kawy. Nawiązaliśmy współpracę Qualią i mamy gwarancję produktów naprawdę najlepszej jakości, w końcu kawa wypalana jest przez mistrza polski w wypalaniu kawy Paweł Drzażdżewski. Chcemy stargardzianom zaprezentować miejsce, gdzie dostaną właśnie taką dobrą kawę. Zachęcamy do obserwowania naszego profilu na Facebooku, gdzie zawsze na bieżąco wstawiamy info o naszych akcjach.
Pojawiło się hasło ArtFestiwal
Zgłosiła się do nas Ania Wardal. Robi cudowne zdjęcia z niesamowitym zacięciem artystycznym i udostępniamy jej lokal na czas trwania festiwalu, czyli 12-13 czerwca.
Kultura kulturą, ale Tumistis także wszedł w sport. Prawda?
Tak dokładnie. Kawiarnia Tumistis postanowiła być partnerem technicznym akademii piłkarskiej Błękitnych Stargard. Póki co pod opieką mamy najstarszych juniorów U19. Wspomagamy zespół prowiantem na mecze wyjazdowe czy drobny poczęstunek na meczach domowych. Zamierzamy to rozwinąć na kolejne grupy, ale jest to zależne od naszego prosperowania i sytuacji finansowej kawiarni.
Dodatkowo na zasadzie partnerstwa, wprowadziliśmy tak zwane „Błękitne bony” w wersji cyfrowej i do wydruku. Każde 15% z rachunku zapłaconego przy okazaniu wspomnianego bonu, przekazujemy na akademię piłkarską Błękitnych. W zamian mamy swoje stoisko na turniejach dziecięcych czy spotkaniach młodzieżowych, więc rodzice obserwując swoje pociechy, mogą przy okazji skosztować dobrej kawy, herbaty, ciasteczek, wafelków, batonów energetycznych tostów czy bułek.
Tak na koniec, jakie macie plany na przyszłość?
Na pewno dalsza współpraca z Błękitnymi Stargard, może coś w kierunku porad żywieniowych, zasad zdrowego żywienia dla młodych graczy. Na pewno wszędzie stawiamy na młodych. I czekamy na nich, bo Paweł i Jolanta to artyści z dużym doświadczeniem malarskim i warto byłoby ich posłuchać. Ania i Roman też już z aparatem mają do czynienia od wielu, wielu lat. Ale też kiedyś zaczynali i gdyby nie wiara w swoje możliwości i talent, to nie byliby w tym miejscu, gdzie teraz są.
W tym miejscu powtarzamy naszą dewizę: do odważnych świat należy.
A my zachęcamy do regularnych odwiedzin kawiarni Tumistis i potwierdzamy z własnego doświadczenia, serwowana tam kawa jest naprawdę wyśmienita. Kawiarnia Tumistis mieści się w Stargardzie przy ulicy Czarnieckiego 13D.
Z właścicielami kawiarni przeprowadziliśmy krótki wywiad:
Kiedy powstał Tumistis i skąd się wzięła ta nazwa?
Tumistis powstał oficjalnie już 31 sierpnia, jednak pracować zaczęliśmy dopiero 1 października 2020. Nazwa Tumistis jest taką składanką z naszego prywatnego życia.
Nie obawialiście się pandemii?
Do odważnych świat należy to raz, a dwa… wierzymy w swoją siłę i siłę ludzi.
Czy od samego początku Tumistis miał był kawiarnia z zacięciem kulturalnym?
Tak, od tego właściwie się zaczął pomysł całej kawiarni. Zapragnęliśmy, aby w kawiarni spotykali się ludzie zaprzyjaźnienia ze sobą z kawiarnią. Chcieliśmy zjednać do siebie ludzi, zachęcić ludzi z pasją i zainteresowaniami, stworzyć taką swoją małą społeczność i przyznam, że epidemia trochę nam w tym pomogła.
Klientela więc już jest. A co z artystami?
Przede wszystkim, chcielibyśmy zachęcić młodych ludzi - osoby które nie są dobrze znane (oby jeszcze), osób, które nie mają się gdzie w Stargardzie wystawiać. Znani stargardzcy artyści mają już swoje miejsca, gdzie często ich można zobaczyć, a my chcieliśmy stworzyć takie miejsce dla młodych artystów. Miejsce dobre na początek, dla ludzi, którzy zaczynają ze sztuką, a czasem jeszcze nie do końca wierzą w swoje umiejętności. Tak, aby mogli zacząć, aby mogli odrobinę wypromować się, aby opinia o nich poszła gdzieś dalej.
Macie już pierwszą wystawę, tak?
Tak, obecnie wystawiają się rodzeństwo Paweł Nowak i Jolanta Zimiński. To artyści już ze sporym doświadczeniem. Ich prace malarskie można oglądać aż do 26 maja. Serdecznie zachęcamy do odwiedzin, bo zostało już niewiele czasu, a to naprawdę ciekawe obrazy. Jeżeli się uda, to planujemy przeprowadzić również taki wieczorek zapoznawczy z Pawłem, gdzie goście mogliby zadać mu pytania, czy po prostu porozmawiać. Zawsze to jakaś wartość dodana dla artysty niż tylko dzieła wiszące na ścianach.
Co dalej?
W planach mamy zrobienie takiego preludium przed nadchodzącym ArtFestiwalem w postaci wystawy fotografii Romana Budzowskiego. Wernisaż ma być połączony z degustacją kawy od naszego partnera Qualia Caffe. Pragniemy zaprezentować gościom dobrą kawę, czyli właśnie taką, jaką oferujemy naszym klientom w kawiarni, bo sami jesteśmy fanami dobrej kawy. Nawiązaliśmy współpracę Qualią i mamy gwarancję produktów naprawdę najlepszej jakości, w końcu kawa wypalana jest przez mistrza polski w wypalaniu kawy Paweł Drzażdżewski. Chcemy stargardzianom zaprezentować miejsce, gdzie dostaną właśnie taką dobrą kawę. Zachęcamy do obserwowania naszego profilu na Facebooku, gdzie zawsze na bieżąco wstawiamy info o naszych akcjach.
Pojawiło się hasło ArtFestiwal
Zgłosiła się do nas Ania Wardal. Robi cudowne zdjęcia z niesamowitym zacięciem artystycznym i udostępniamy jej lokal na czas trwania festiwalu, czyli 12-13 czerwca.
Kultura kulturą, ale Tumistis także wszedł w sport. Prawda?
Tak dokładnie. Kawiarnia Tumistis postanowiła być partnerem technicznym akademii piłkarskiej Błękitnych Stargard. Póki co pod opieką mamy najstarszych juniorów U19. Wspomagamy zespół prowiantem na mecze wyjazdowe czy drobny poczęstunek na meczach domowych. Zamierzamy to rozwinąć na kolejne grupy, ale jest to zależne od naszego prosperowania i sytuacji finansowej kawiarni.
Dodatkowo na zasadzie partnerstwa, wprowadziliśmy tak zwane „Błękitne bony” w wersji cyfrowej i do wydruku. Każde 15% z rachunku zapłaconego przy okazaniu wspomnianego bonu, przekazujemy na akademię piłkarską Błękitnych. W zamian mamy swoje stoisko na turniejach dziecięcych czy spotkaniach młodzieżowych, więc rodzice obserwując swoje pociechy, mogą przy okazji skosztować dobrej kawy, herbaty, ciasteczek, wafelków, batonów energetycznych tostów czy bułek.
Tak na koniec, jakie macie plany na przyszłość?
Na pewno dalsza współpraca z Błękitnymi Stargard, może coś w kierunku porad żywieniowych, zasad zdrowego żywienia dla młodych graczy. Na pewno wszędzie stawiamy na młodych. I czekamy na nich, bo Paweł i Jolanta to artyści z dużym doświadczeniem malarskim i warto byłoby ich posłuchać. Ania i Roman też już z aparatem mają do czynienia od wielu, wielu lat. Ale też kiedyś zaczynali i gdyby nie wiara w swoje możliwości i talent, to nie byliby w tym miejscu, gdzie teraz są.
W tym miejscu powtarzamy naszą dewizę: do odważnych świat należy.
A my zachęcamy do regularnych odwiedzin kawiarni Tumistis i potwierdzamy z własnego doświadczenia, serwowana tam kawa jest naprawdę wyśmienita. Kawiarnia Tumistis mieści się w Stargardzie przy ulicy Czarnieckiego 13D.
Materiał zawiera lokowanie produktu.
