Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

EBL. Wielkie powroty Śląska Wrocław. Pierwsze medale rozdane

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Dogrywka i niesamowita końcówka rywalizacji o trzecie miejsce w Energa Basket Lidze.

EBL. Wielkie powroty Śląska Wrocław. Pierwsze medale rozdane
WKS Śląsk Wrocław skończył sezon z brązowym medalem. Legia Warszawa ma jedynie puchar za czwarte miejsce. Rywalizacja o brąz odbyła się w minionym tygodniu i dostarczyła wielkich emocji.

Zaczęło się od zwycięstwa Legii 84:72. Drużyna prowadzona przez trenera Wojciecha Kamińskiego szybko uzyskała przewagę. Śląsk odrobił straty i wyszedł nawet na prowadzenie, ale w czwartkowym spotkaniu nie potrafił przede wszystkim zatrzymać Jamela Morrisa. Amerykanin zdobył 35 punktów. Trafił 14/19 prób z gry w tym 6/9 z dystansu. W kolejnych dwóch meczach nawet nie zbliżył się do tych osiągnięć. W sobotę miał siedem punktów (3/5), a w niedzielę 10 (2/14).

Śląsk nie mógł sobie pozwolić na potknięcie i totalnie zdominował sobotni pojedynek. Legia wygrała pierwszą kwartę, ale później traciła do przeciwnika nawet 23 punkty. W połowie czwartej kwarty było 78:55, a skończyło się 84:73. Małe punkty nie miały jednak znaczenia, dlatego trenerzy dali pograć rezerwowym. Było to tym bardziej wskazane, że drugi mecz odbywał się w sobotę wieczorem (20:30), a decydujące starcie zaczynało się w niedzielę o 14:30.

Zdecydowanie najciekawszy okazał się trzeci pojedynek. Legia Warszawa miała już 15 punktów przewagi. Na początku drugiej kwarty było 26:11. Śląsk zaliczył wielki powrót, ale odniósł zwycięstwo w niesamowitych okolicznościach. Prezes PLK i PZKosz, Radosław Piesiewicz, który gościł w przedmeczowym studio, liczył na dogrywkę i dostał to, co chciał. Co ciekawe drugim ekspertem był trener PGE Spójni Stargard, Marek Łukomski.

Kilkanaście sekund przed końcem czwartej kwarty na 76:73 trafił Strahinja Jovanović. Rozgrywający Śląska mógł być bohaterem, ale chwilę później bardzo skomplikował sytuację swojej drużynie i w praktyce doprowadził do dogrywki. Faulował Jakuba Karolaka, który zdobył dwa punkty i wykorzystał dodatkowy rzut wolny. Do tego było to przewinienie niesportowe i Legia miała ostatnią akcję, której jednak nie wykorzystała.

W dogrywce zdecydowanie bliżej sukcesu była Legia. Prowadziła 85:81, ale fatalnie rozegrała ostatnie dwie minuty, a pięć punktów zdobył Elijah Stewart. Amerykanin, któremu nie szło w tej oraz półfinałowej serii trafił niesamowitą "trójkę" na 0,7 sekundy przed końcem. Rywale nie zdołali już odpowiedzieć. Śląsk wygrał 86:85 i wrócił na podium Energa Basket Ligi po 13 latach.

W grze pozostały jeszcze dwie drużyny. Od środy o złoto powalczą Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski i Enea Zastal BC Zielona Góra. Finały będą dłuższe, bo rywalizacja potrwa do czterech zwycięstw. Możliwe, zatem, że odbędzie się nawet siedem spotkań.

Wyniki rywalizacji o trzecie miejsce:
Legia Warszawa - WKS Śląsk Wrocław 1:2 (84:72, 73:84, 85:86)

Terminarz finału (Enea Zastal BC Zielona Góra - Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski):
Mecz 1 - środa 28.04 godz. 20:30
Mecz 2 - czwartek 29.04 godz. 20:30
Mecz 3 - sobota 01.05 godz. 19:30
Mecz 4 - poniedziałek 03.05 godz. 19:30
Ew. mecz 5 - wtorek 04.05 godz. 19:30
Ew. mecz 6 - czwartek 06.05 godz. 19:30
Ew. mecz 7 - piątek 07.05 godz. 19:30

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja