Dodano: 3 lata temu
Autor:
Patryk Neumann
Piłkarze Błękitnych Stargard wrócą do gry po 11 dniach od ostatniego meczu.
Tak długa przerwa była spowodowana koronawirusem w szeregach Rywala. Planowany na 18 kwietnia mecz z GKS-em Katowice został przełożony na 12 maja. Stargardzianie mieli wystarczająco dużo czasu żeby przygotować się na bardzo ważny pojedynek.
To będzie ostatni mecz 29. kolejki eWinner II ligi. We Wronkach Lech II Poznań podejmie Błękitnych Stargard. Początek niedzielnego pojedynku o 13:00. Obie drużyny rozegrały po 26 spotkań i są zamieszane w walkę o utrzymanie. W nieco lepszej sytuacji są Błękitni. Z 26 punktami zajmują 16. pozycję w tabeli.
Do utrzymania ostatniego bezpiecznego miejsca po najbliższej kolejce potrzeba minimum remisu. Oczywiście stanie się tak, jeżeli Olimpia Elbląg (25 punktów) nie wygra w sobotę w Polkowicach. Dla Błękitnych takich spotkań, które trzeba wygrać będzie jeszcze wiele w tym sezonie, bo zmierzą się z całą obecną strefą spadkową oraz wyprzedzającym ich Zniczem Pruszków. Ostatni wyjazdowy test wypadł jednak fatalnie - porażka 1:4 z Hutnikiem Kraków.
Lech II ma 24 punkty i jest 18. Nowym trenerem rezerw poznańskiego klubu został zimą Artur Węska, który w rundzie jesiennej był szkoleniowcem Znicza. Start miał znakomity - zwycięstwo 5:1 ze Stalą Rzeszów i siedem punktów w trzech pierwszych meczach. To zwiastowało marsz w górę tabeli i raczej spokojne utrzymanie.
Kolejnym argumentem, że tak się stanie były transfery. Do Lecha dołączyło kilku doświadczonych piłkarzy, a najbardziej znany jest Siergiej Kriwiec. Jeszcze jesienią grał w czołowym białoruskim klubie (Dinamo Brześć). Sprawy rodzinne sprawiły jednak, że wrócił do Lecha, z którym w 2010 roku zdobywał mistrzostwo Polski. Obecnie jest jednak piłkarzem drugiego zespołu i swoim doświadczeniem ma wspierać młodzież.
To, co stało się później trudno wytłumaczyć. Tak, jak w potężny kryzys wpadł ekstraklasowy zespół, który jeszcze niedawno zajmował 11. pozycję w tabeli, tak również II-ligowców dopadła niemoc. W sześciu ostatnich meczach było tylko jedno wyjazdowe zwycięstwo z Olimpią Grudziądz i aż pięć porażek. W minioną sobotę Lech II przegrał w Elblągu 1:3. To był korzystny wynik dla Błękitnych. Trzy dni wcześniej 5:2 wygrał we Wronkach Znicz Pruszków.
To będzie druga odsłona walki o utrzymanie. Na zakończenie minionego sezonu wyjazd do Wronek decydował o przyszłości Błękitnych. Lech również był zagrożony spadkiem, ale inne wyniki szybko tak się ułożyły, że stało się jasne, że gospodarzom nic się nie stanie.
Błękitni musieli wygrać i wystawili kibiców na próbę nerwów. Mecz odbywał się bez publiczności, ale najwierniejsi fani Błękitnych znaleźli sposób żeby z pobliskiego hotelu oglądając mecz dopingować drużynę. W ostatnim kwadransie stargardzianie wbili rywalom trzy gole i świętowali bezcenne zwycięstwo.
Z tamtego zespołu niewiele zostało. Z wyjściowej jedenastki szansę na grę mają: Michał Cywiński, Hubert Krawczun i Aleksander Theus. Z ławki weszli wtedy Mateusz Bochnak i Dawid Polkowski. Obecnie z pięcioma trafieniami to najlepsi strzelcy Błękitnych. Nasz zespół ma dobry bilans z rezerwami Lecha Poznań. W trzech bezpośrednich pojedynkach Błękitni zdobyli siedem punktów. Jesienią po golu Bochnaka wygrali 1:0.
Lech II Poznań - Błękitni Stargard / niedziela 25.04 godz. 13:00.
Sędzia: Damian Krumplewski (Olsztyn).
PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra. Fotorelacja
